WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Artur Szpilka

Artur Szpilka pochwalił się zdjęciem z imprezy. Chciał być jak Chuck Norris?

Redakcja

- Dziś każdy jest szeryfem - napisał pod fotografią zamieszczoną na Facebooku polski prospekt wagi ciężkiej. - Mój kowboj - dodała pod innym zdjęciem partnerka pięściarza z Wieliczki.

Artur Szpilka przechodzi rehabilitację po operacji lewej dłoni (zabieg miał miejsce na początku lutego w Warszawie). Interwencja chirurga była konieczna, ponieważ w trakcie styczniowej walki o pas WBC wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem Szpilce pogłębił się uraz odniesiony podczas przygotowań do tego pojedynku.

Z ręką Szpilki nie jest już chyba najgorzej, gdyż w weekend sportowiec balował na urodzinach u jednego ze swoich dobrych przyjaciół. Na swoim fanpage'u na Facebooku "Szpila" zamieścił zdjęcie, na którym pozuje w kapeluszu.

- Szeryf, Chuck Norris, Strażnik Teksasu - piszą w komentarzach internauci, którym spodobał się nowy image byłego pretendenta do tytuł mistrza świata królewskiej dywizji.

Fotką z imprezy w rytmach country pochwaliła się też Kamila Wybrańczyk, dziewczyna sportowca. - Mój kowboj - napisała pod wspólnym zdjęciem ze Szpilką, opublikowanym na Instagramie.

Opracował PB

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: brutalne zagranie Carlosa Teveza

 

< Przejdź na wp.pl