Puchar Davisa: W Ramat Hasharon przewidywany pełny stadion

Krzysztof Straszak

W piątkowe południe naszego czasu na stadionie Kanada w Ramat Hasharon na przedmieściach Tel Awiwu, rozpocznie się walka Izraelczyków i Polaków o baraż Grupy Światowej Pucharu Davisa. Sobotni debel oraz sesja niedzielna od godz. 13 czasu środkowoeuropejskiego.

Liderem tenisistów spod znaku gwiazdy Dawida jest Dudi Sela, 86. singlista świata. Podobnie jak wyeliminowany z gry dla Polski z powodu kontuzji Michał Przysiężny, ten niezbyt wysoki (175 cm) specjalista od twardej nawierzchni najlepsze mecze zwykł rozgrywać w koszulce narodowej. - Ostatnio nie miałem szczęścia, ale mam nadzieję, że Puchar Davisa to zmieni - powiedział 25-latek z Tel Awiwu.

Przed trzema laty Sela po pięciogodzinnym maratonie z Chilijczykiem Fernando Gonzálezem zapewnił Izraelczykom awans do Grupy Światowej. To był pierwszy z serii mecz Izraela w obrębie Grupy Światowej aż do teraz, gdy rozpoczynają sezon od strefy kontynentalnej po barażowej porażce z Austrią we wrześniu.

Kwestia stadionu. Kapitan Polaków Radosław Szymanik przestrzega przed żywiołową publicznością i wcale nie przesadza. - Zawsze lubiłem grać w Ramat Hasharon, gdzie odniosłem kilka moich największych zwycięstw - mówi Sela. Numer jeden izraelskiego tenisa właśnie na stadionie Kanada pokonał "El Bombardero" Gonzáleza, a dwa dni wcześniej Nicolása Massú, podwójnego mistrza olimpijskiego z Aten. W 2008 roku Sela rozgromił w tym samym miejscu znajdującego się jakkolwiek u schyłku kariery Jonasa Björkmana, ex czwartą rakietę świata.

Warunek: zatrzymać debel

Podopieczni kapitana Eyala Rana są na dziewiątym miejscu rankingu nacji i marzą o powrocie do ośmiozespołowej elity rozgrywek. Po Seli najmocniejszym singlistą jest teoretycznie Harel Levy (trenują razem), który jednak w wieku 32 lat ogłosił, że nie chce podejmować tak wielkich wyzwań, jakie czekają w Pucharze Davisa. Po jego rezygnacji szansę na debiut otrzymuje Amir Weintraub (ATP 257), druga rakieta kraju wg rankingu ATP World Tour.

- Wszedłem w duże buty, ale to honor się w nich znaleźć - powiedział w niedzielę 24-letni Weintraub, który przeżywa najlepszy okres w karierze. Oprócz okresu ciężkich treningów fizycznych podkreśla, że poczynił także przygotowania mentalne. - Zespół mnie wspiera - zapewnia. Kapitan Ran dodaje: - Amir czekał na ten moment, by móc reprezentować państwo. Poczynił wielki postęp, to jego czas.


Kadra Izraela[table]{"headers":["<\/b>","

ranking
(debel)<\/b>","
mecze<\/b>","
bilans gier
(singiel)<\/b>","
debiut<\/b>"],"data":[{"class":"no-class","data":["Dudi Sela","
86
(279)","
12","
13-10
(13-10)","
2005"]},{"class":"no-class","data":["Amir Weintraub","
257
(359)","
-","
-
","
-"]},{"class":"no-class","data":["Andy Ram","
-
(24)","
21","
17-10
(3-4)","
2000"]},{"class":"no-class","data":["Jonathan Erlich","
-
(52)","
19","
15-5
(1-0)","
2000"]},{"class":"podium","data":["<\/b>","<\/b>","<\/b>","<\/b>","<\/b>","<\/b>"]},{"class":"no-class","data":["kapitan Eyal Ran","","
13 (8-5)","
36-29
(25-27)","

2005"]}]}[/table]
To setny mecz Izraela w Pucharze Davisa. Od 2005 roku kapitanem jest Ran, jednocześnie trener Seli i były reprezentant. Ich dzisiejsza przygoda z kadrą zaczęła się w tym samym spotkanie przeciw Zimbabwe. Uwaga: od debiutu Rana bilans deblistów (najczęściej duetu Jonathan Erlich - Andy Ram) to 11-2.

Sela o absencji Przysiężnego: - Dziwnie się poczułem, gdy o tym usłyszałem. Ale jeśli rzeczywiście go nie będzie, musimy to wykorzystać, ponieważ druga rakieta Polaków to zawodnik z okolic 400. miejsca w rankingu.

Sela kontra Polacy, same zwycięstwa: dwukrotnie odprawił gładko Dawida Olejniczaka (ostatnio w 2008 roku), w trzech setach zamknął drogę Łukaszowi Kubotowi w eliminacjach Roland Garros 2006, poradził sobie także z Adamem Chadajem (Futures w Australii w 2005) i Marcinem Maszczykiem (2003).

Weintraub łatwo uległ Kubotowi w challengerze na korcie twardym w Uzbekistanie w 2008 roku. Wcześniej wygrał za to z Arturem Romanowskim, Marcinem Domaszewiczem i Maszczykiem.

< Przejdź na wp.pl