Tragiczny wypadek na ślubie Murray'a. Zmarł jeden z fotografów
Tragicznie zakończył się wypadek, do którego doszło przed ślubem Andy’ego Murraya z Kim Sears. Podczas sesji zdjęciowej jeden z fotografów dostał ataku serca, upadł na ziemię i uderzył głową w kamień.
Nieprzytomnego 47-latka natychmiast zawieziono do szpitala. Niestety następnego dnia zmarł.
Źródło: Agencja TVN/x-news