PAP

Prezes ITF krytyczny wobec uczestników International Premier Tennis League

Marcin Motyka

Nowy szef Międzynarodowej Federacji Tenisa (ITF) David Haggerty w mocnych słowach skrytykował tenisistów, którzy w przerwie pomiędzy sezonami biorą udział w rozgrywkach International Premier Tennis League.

- Z każdym rokiem tenisiści trenują coraz mocniej. A dodatkowe występy, nawet jeżeli nie są na najwyższym poziomie, pociągają za sobą niepożądane konsekwencje, jakimi są kontuzje - powiedział David Haggerty.

- Oczywiście, nikt nie zmusza tenisistów do przyjęcia pieniędzy, częstych i dalekich podróży oraz narażania się na jet lag. Niemniej może to skrócić kariery wielu zawodników - dodał.

Nowy prezes Międzynarodowej Federacji Tenisa (ITF) jest niezadowolony z faktu, że w przerwie międzysezonowej tenisiści biorą udział w pokazowych rozgrywkach w Azji. W tym roku za sowitą opłatą na start w International Premier Tennis League (IPTL) zdecydowały się niemal wszystkie gwiazdy tenisa - Roger Federer, Rafael Nadal, Andy Murray, Serena Williams czy Agnieszka Radwańska.

Haggerty podkreślił, że jego krytyka wynika z tego, że ma na względzie zdrowie tenisistów. - Nie chcę żadnych kontuzji. Nie chcę tenisistów zmęczonych już od początku sezonu - mówił.

- Uważam, że jeżeli ktoś gra w ITPL, to nie ma prawa narzekać, że sezon jest za długi - zakończył Amerykanin. 

Haggerty nie jest pierwszym, który skrytykował uczestników IPTL. Przed kilkoma dniami w podobnym tonie wypowiedział się również jeden z czołowych trenerów świata, Wim Fissette.

< Przejdź na wp.pl