Rozstawiony z numerem 16. Juan Martin del Potro dobrze rozpoczął poniedziałkowy pojedynek. W partii otwarcia Gruzin nie wytrzymywał wymian i popełniał sporo błędów, co po 22 minutach przyniosło rozstrzygnięcie na korzyść Argentyńczyka. Ale w drugim secie triumfator US Open 2009 miał chwilę słabości i dwukrotnie stracił serwis.
Nikołoz Basilaszwili grał mądrze również w decydującej odsłonie, w której del Potro z trudem odpierał break pointy. W dziewiątym gemie Gruzin miał największą szansę na zwycięstwo. Pierwszy serwis nie pomagał "Palito", ale Basilaszwili nie wykorzystał przewagi w wymianach i parę prostych błędów sprawiło, że nie zdobył przełamania. Po zmianie stron niżej notowany z graczy nie wyrzucił z pamięci zmarnowanej szansy i przegrał ostatecznie 2:6, 6:3, 4:6.
Del Potro o miejsce w III rundzie turnieju Shanghai Rolex Masters powalczy już we wtorkowy wieczór z Andriejem Rublowem. Rosjanin zmierzył się w poniedziałek z Damirem Dzumhurem i potrzebował trzech setów, aby pokonać mistrza z Petersburga 6:1, 4:6, 6:1. Było to ich trzecie starcie w głównym cyklu i Bośniak ciągle pozostaje bez zwycięstwa.
W sesji wieczornej radość chińskim fanom sprawił Di Wu. Notowany obecnie na 233. miejscu w rankingu ATP reprezentant Państwa Środka zaskoczył i pokonał klasyfikowanego o 150 pozycji wyżej Jeremy'ego Chardy'ego 7:6(2), 6:2. Francuz rozpoczął mecz od niewykorzystania trzech break pointów, które jak się później okazało, były jego jedynymi szansami na przełamanie w całym pojedynku.
ZOBACZ WIDEO Hirek Wrona: Kadrowicze słuchają naprawdę fajnych dźwięków
Di Wu grał bardzo mądrze i świetnie serwował. W tie breaku premierowej odsłony dopisało mu też trochę szczęście (np. kiedy trafił wysokim returnem w linię końcową), ale nie zmienia to faktu, że wygrał zasłużenie. W drugim secie momentami ośmieszał przeciwnika. Już w gemie otwarcia zdobył przełamanie po świetnym minięciu, a potem tylko kontrolował przebieg wydarzeń na korcie.
Urodzony w Wuhan zawodnik powtórzył zeszłoroczny wynik, kiedy w I rundzie zwyciężył Urugwajczyka Pablo Cuevasa, dzięki czemu wygrał pierwszy mecz w głównym cyklu w obecnym sezonie. W środę na jego drodze do 1/8 finału stanie Amerykanin Steve Johnson lub rozstawiony z 13. numerem Australijczyk Nick Kyrgios.
Z wygranej w Szanghaju cieszył się również w poniedziałkowy wieczór Kyle Edmund, który pokonał Czecha Jiriego Veseliego 6:3, 6:2. Brytyjczyk będzie we wtorek rywalem oznaczonego "czwórką" Chorwata Marina Cilicia.
Shanghai Rolex Masters, Szanghaj (Chiny)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,924 mln dolarów
poniedziałek, 9 października
I runda gry pojedynczej:
Juan Martin del Potro (Argentyna, 16) - Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, Q) 6:2, 3:6, 6:4
Kyle Edmund (Wielka Brytania) - Jiri Vesely (Czechy) 6:3, 6:2
Di Wu (Chiny, WC) - Jeremy Chardy (Francja, Q) 7:6(2), 6:2
Andriej Rublow (Rosja) - Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina) 6:1, 4:6, 6:1
wolne losy: Rafael Nadal (Hiszpania, 1); Roger Federer (Szwajcaria, 2); Alexander Zverev (Niemcy, 3); Marin Cilić (Chorwacja, 4); Dominic Thiem (Austria, 5); Grigor Dimitrow (Bułgaria, 6); Pablo Carreno (Hiszpania, 7); David Goffin (Belgia, 8)
Zagra w parze ze swietnym deblista Pakistanczykiem Qureshi.
Ich wspolny debiut byl na poczatku tego roku i byl szczesli Czytaj całość
Az szesc deblowych par zawalczy o udzial w Masters , czyli o wejście do 8 najlepszych par deblowych swiata, które wysta[pia w t Czytaj całość