Turniej ATP Masters 1000 w Szanghaju będzie dla Rogera Federera pierwszym oficjalnym występem od czasu zakończenia US Open. - Odpocząłem po US Open. Czuję się, jakbym był tam, gdzie chcę być. W tym sezonie pozostało jeszcze kilka celów - mówił Szwajcar przed rozpoczęciem imprezy.
Udziałem w Shanghai Rolex Masters Federer rozpocznie starty w jesiennym okresie sezonu. - Lubię tę część rozgrywek - przyznał. - Dla mnie zawsze jest dobra. Gramy na szybszych nawierzchniach i być może to mi pomaga. Mam przed sobą domowy turniej w Bazylei i Finały ATP World Tour, gdzie w przeszłości odnosiłem sukcesy, i mam nadzieję, że w tym roku będzie podobnie.
W ubiegłym roku w Szanghaju tenisista z Bazylei zdobył jeden z siedmiu tytułów w sezonie 2017. - Ubiegły sezon był dla mnie od początku do końca niczym bajka. Tylko na koniec spotkało mnie małe rozczarowanie, bo nie dałem sobie szansę na występ w finale Masters, przegrywając z Goffinem. To był chyba jedyny mecz w całym tamtym sezonie, po którym byłem rozczarowany swoją grą - wspominał
Z kolei w obecnych rozgrywkach Helwet wygrał trzy turnieje, w tym wielkoszlemowy Australian Open. - Ten rok też jest dla mnie świetny Wygrałem Australian Open, wróciłem na pierwsze miejsce w rankingu, rozegrałem dobry finał w Indian Wells, przyzwoicie zaprezentowałem się na trawie. W Cincinnati nie grałem dobrze, ale i tak dotarłem do finału - wymieniał.
- Jestem zdrowy i szczęśliwy. Od zawsze mówię, że jeśli wygrywasz turniej wielkoszlemowy, to jest to bardzo dobry sezon. Ale wciąż jest jeszcze wiele do zagrania - dodał.
Rywalizację w Szanghaju Federer rozpocznie meczem z Daniłem Miedwiediewem. Pojedynek Szwajcara z Rosjaninem zostanie rozegrany w środę i został zaplanowany na korcie centralnym jako drugi w kolejności od godz. 12:00 czasu polskiego.
ZOBACZ WIDEO Polski tenis w kryzysie. Karol Drzewiecki: Brakuje nam ogrania i stabilności finansowej