Tomasz Sikora: Lepiej zrobić niespodziankę niż zawieść kibiców

Rafał Malinowski

Już tylko kilka dni dzieli nas od rozpoczęcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Vancouver. Jednym z kandydatów do medali jest biathlonista Tomasz Sikora.

- Nigdy nie mówię wprost o tym, że jadę na olimpiadę po medal. Po prostu nie lubię nic obiecywać, bo lepiej zrobić niespodziankę niż zawieść kibiców. Nie będę miał do siebie żadnych pretensji, jeżeli tylko w swych startach zrobię wszystko, na co mnie stać. Jeżeli inni okażą się lepsi, no to trudno. To znaczy, że byli ode mnie lepiej przygotowani - powiedział Sikora w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.

Najlepszy polski biathlonista wystartuje w kilku biegach - zacznie 14 lutego od sprintu.

Więcej w Dzienniku Zachodnim.

< Przejdź na wp.pl