/ Na zdjęciu: Jason Crump

Żużlowe żarty na 1 kwietnia. Który najlepszy?

Mateusz Domański

1 kwietnia to dzień, w którym obchodzimy Prima Aprilis. W tym roku do zabawy bardzo aktywnie włączyły się żużlowe ośrodki. Ponadto żart dla swoich fanów przygotował również Emil Sajfutdinow.

Dowcip Rosjanina był dość sztampowy. Jego team zakomunikował, że reprezentant Sbornej kończy żużlową karierę, jednak domniemane plany na przyszłość zaciekawiły. Emil Sajfutdinow miał otrzymać świetną propozycję z teamu Red Bull KTM Flat Track. W związku z tym postanowił zmienić fach i wystartować w Mistrzostwach Świata Flat Track. - Mamy nadzieję, że przez ten ostatni rok nas nie opuścicie i nadal będziecie wspierać Emila, nawet po zmianie dyscypliny - czytamy na oficjalnym profilu zawodnika na Facebooku.

Nie obyło się również bez sensacyjnych transferów! Gdy kibice grudziądzkiego MRGARDEN GKM zdecydowali się na poranny przegląd mediów społecznościowych, ich oczom ukazało się doniesienie o nowym seniorze zakontraktowanym przez żółto-niebieskich. Tym zawodnikiem miał być Grzegorz Walasek. Na podobne posunięcie odważyli się gorzowianie. Stal zdecydowała się zakontraktować legendę australijskiego speedwaya.

Jason Crump w barwach Stali? To tylko żart.
Mowa oczywiście o Jasonie Crumpie. Przypomnijmy, że jeździec z Antypodów zakończył swą przygodę z żużlem w 2012 roku. Niedawno "Ginger" powrócił na tor, jednak nic nie wskazuje na to, by miał jeszcze kiedyś ścigać się w ligowych zmaganiach, jak mogliśmy przeczytać na oficjalnej stronie Stali Gorzów. - Jason Crump w 2012 roku ogłosił zakończenie kariery. Jak się okazało Australijczyk długo nie mógł wytrzymać bez żużla. W minionych latach startował w różnych turniejach indywidualnych, a teraz postanowił powrócić do ligowego ścigania.

Bierny wobec poczynań rywali nie pozostał beniaminek - ROW Rybnik. "Rekiny", widząc, że rywale zbroją się na potęgę, postanowiły również zaatakować. Pojawiła się informacja, iż karierę żużlową wznawia Adam Pawliczek, który ostatnimi czasy sprawował funkcję trenera rybnickiej szkółki. Niegdyś był on ikoną klubu z Górnego Śląska. Korzystając z okazji, warto wspomnieć, że Pawliczek zainkasował kilka niezłych osiągnięć, takich jak dwukrotne wywalczenie Drużynowego Mistrzostwa Polski czy zdobycie brązowego medalu DMP.

Stal Rzeszów postawiła na płeć piękną. Klub z Podkarpacia zakomunikował za pomocą swojego profilu na Facebooku, że szeregi "Żurawi" wzmocniła Brytyjka, Elissa Poots. Jak mogliśmy przeczytać, zawodniczkę polecił sam Scott Nicholls. Elissa miała rozpocząć starania o przyznanie polskiego paszportu, by móc występować na pozycjach juniorskich, ale ostatecznie skończyło się jedynie na przymierzeniu kombinezonu. Męska część kibiców zapewne już popadała w euforię, jednak kalendarz szybko stonował nastroje - post został zamieszczony 1 kwietnia.

[nextpage]

Beznadziejne nastroje, jakie panują w gnieźnieńskim środowisku żużlowym, poprawić usiłował jeden z lokalnych portali informacyjnych. E-Gniezno.pl podało sensacyjną informację, jakoby klub z pierwszej stolicy Polski miał przystąpić do tegorocznych rozgrywek! Bardzo niekonwencjonalne były warunki startu zespołu w ligowych zmaganiach. - Według ustaleń gnieźnieński klub warunkowo zostanie dopuszczony do rozgrywek, ma jednak regulować zadłużenie poprzez udział w rozgrywkach samych… członków zarządu, którzy za możliwość ścigania się na torze, zamiast zarabiać - mają płacić. Skąd jednak kierujący klubem mają posiąść stosowne umiejętności oraz sprzęt, tego porozumienie nie ujawnia.

Czas ponownie nawiązać do jednego z reprezentantów Sbornej. Bardzo pomysłowy dowcip na pierwszy dzień kwietnia zaplanowali przedstawiciele Speedway Best Pairs. Poinformowali oni o tym, że... Grigorij Łaguta ma w planach stworzenie sieci "żużlowych przedszkoli", w których sam miałby czytać dzieciom bajki. Jak udało się ustalić organizatorom SBP, najulubieńszą lekturą z "Griszy" z dzieciństwa był "Czerwony Kapturek". - Tak, to prawda - będę czytał najmłodszym moje ulubione lektury z dzieciństwa. Zawsze uwielbiałem historię Czerwonego Kapturka, można się z niej wiele nauczyć - przekazał Rosjanin.

Grigorij Łaguta lektorem bajek dla dzieci? Czemu nie!
Nie obyło się bez niespodzianki z Leszna. Na oficjalnej stronie internetowej Fogo Unii Leszno zamieszczony został mało korzystny komunikat dla fanów "Byków". Powiadomiono, że inauguracja rozgrywek odbędzie się w... Wittstocku! - Informujemy, że z braku możliwości przygotowania toru i z obawy o kary, które mogą być nałożone na nasz klub, Unia Leszno SSA rezygnuje z organizacji meczu I rundy PGE Ekstraligi na stadionie im. Alfreda Smoczyka. Pierwsze spotkanie FOGO Unii Leszno ze Stalą Gorzów odbędzie się na torze w Wittstock. O godzinie rozpoczęcia spotkania poinformujemy po ustaleniu szczegółów z telewizją. Popołudniu komunikat w tej sprawie wyda Speedway Ekstraliga. 

To jeszcze nie koniec żużlowych dowcipów na Prima Aprilis. Na stronie internetowej opolskiego Kolejarza zamieszczono informację o reaktywacji sekcji. Artykuł został okraszony hucznym tytułem: "Pierwsze żużlowe Derby Opola już w przyszłym roku?". Powiadomiono również, że oficjalna decyzja o swoistej "reaktywacji" ma zostać ogłoszona podczas zaplanowanego na 15 kwietnia Walnego Zebrania KŻ Kolejarz Opole.

Choć Prima Aprilis przypada na 1 kwietnia, to zeszły sezon obfitował w specyficznego rodzaju "żarty". Miejmy nadzieję, że w tym roku żużlowi kibice nie będą musieli zbyt często zmagać się z takimi sytuacjami, jak chociażby ta z Warszawy...

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl