WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Hans Andersen, Aleksandr Łoktajew, Scott Nicholls, Mateusz Szczepaniak

Orzeł Łódź potrzebuje przełamania, ale Stal Rzeszów nie musi być wygodnym rywalem

Mateusz Domański

W niedzielę Orzeł Łódź zmierzy się na domowym owalu ze Stalą Rzeszów. Będzie to konfrontacja w ramach VI kolejki Nice 1. Ligi Żużlowej.

Ekipa Orła Łódź dość przeciętnie rozpoczęła tegoroczny sezon. Po zespole z takimi nazwiskami spodziewa się więcej. Na razie łodzianie mają na swoim koncie zaledwie jedno zwycięstwo. Ponadto raz podzielili się punktami z przeciwnikiem, a dwukrotnie musieli przełykać gorycz porażki. Wyniki te sprawiają, że Orzeł jest dopiero piątym zespołem w zestawieniu Nice 1. Ligi Żużlowej. W szeregach drużyny prowadzonej przez Janusza Ślączkę zawodzi Edward Mazur. Znacznie więcej można było spodziewać się też po Rohanie Tungate, Robercie Miśkowiaku czy Aleksandrze Łoktajewie.

W ekipie z Łodzi nie rozczarowuje jedynie Hans Andersen. Duńczyk jest niekwestionowanym liderem Orła. Po czterech spotkaniach plasuje się na jedenastej lokacie w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców Nice 1. Ligi Żużlowej. W niedzielę z pewnością ponownie będzie chciał powalczyć o pokaźną zdobycz punktową. Sam jednak meczu nie wygra - potrzebne mu będzie wsparcie ze strony partnerów, z którym do tej pory bywało różnie. Wydaje się, że pojedynek ze Stalą Rzeszów to najwyższa pora, aby pozostali jeźdźcy łódzkiego klubu powrócili na właściwe tory i zaczęli punktować na wysokim, a co najważniejsze - stabilnym, pułapie.

Rzeszowianie, podobnie jak ekipa łódzkiego Orła, mają na swoim koncie zaledwie jeden triumf. Ponadto podopieczni Janusza Stachyry zanotowali trzy porażki. To sprawia, że plasują się dopiero na siódmym miejscu w tabeli Nice 1. Ligi Żużlowej. Zespół ze stolicy Podkarpacia wyprzedza jedynie kiepsko dysponowaną Polonię Bydgoszcz. W niedzielę Stal czeka kolejne bardzo trudne zadanie. Łodzianie na pewno tanio skóry nie sprzedadzą. To właśnie drużyna Orła wydaje się być faworytem konfrontacji ze Stalą. 

Największe nadzieje sympatycy rzeszowskiego zespołu pokładają z pewnością w Nicklasie Porsingu, który jest bezdyskusyjnym liderem Stali. W dwóch meczach reprezentant kraju Hamleta wywalczył średnią biegopunktową równą 2,556. Oprócz niego, dość solidnymi ogniwami klubu z Podkarpacia byli dotychczas Chris Harris i Dawid Lampart. Poza tą trójką, w niedzielę o sile rzeszowian stanowić będą Josh Grajczonek, a także Marcel Szymko, który w czterech meczach Stali wywalczył zaledwie trzy punkty i bonus. Warto wspomnieć, że Stal Rzeszów uda się do Łodzi z Wiktorem Lampartem. Dla młodego zawodnika będzie to debiut w rozgrywkach ligowych.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody 

W rozegraniu meczu VI kolejki Nice 1. Ligi Żużlowej pomiędzy Orłem Łódź i Stalą Rzeszów nie powinny przeszkodzić warunki atmosferyczne. Synoptycy przewidują, że będzie pochmurnie, ale o opadach deszczu - na szczęście - nie wspominają. Temperatura powietrza oscylować będzie w granicach 18 stopni Celsjusza.

Awizowane składy:

Stal Rzeszów:
1. Nicklas Porsing
2. Marcel Szymko
3. Josh Grajczonek
4. Chris Harris
5. Dawid Lampart
6. Mateusz Rząsa
7. Patryk Wojdyło

Orzeł Łódź:
9. Hans Andersen
10. Aleksandr Łoktajew
11. Edward Mazur
12. Rohan Tungate
13. Robert Miśkowiak
14. Michał Piosicki

Początek meczu: godz. 14:45
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Włodzimierz Kowalski + stażysta Maciej Głód
Obserwator GKSŻ: Dariusz Cieślak

Przewidywana prognoza pogody na niedzielę (za yr.no):
Temperatura: 17°C
Deszcz: 0 mm
Wiatr: 3 m/s

Do ostatniego pojedynku tych dwóch ekip na torze w Łodzi doszło 11 września ubiegłego roku. Wówczas zdecydowanie lepiej spisali się żużlowcy Orła, którzy zwyciężyli 62:28. Najsilniejszym ogniwem gospodarzy był Robert Miśkowiak (13+1), z kolei po przeciwnej stronie barykady najlepiej spisał się Dawid Lampart (11).

21.04 o 12:30 Eleven pokaże mecz Nice 1. Ligi Żużlowej, Grupa Azoty Unia Tarnów - Euro Finannce Polonia Piła. Zobacz to na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

< Przejdź na wp.pl