Orzeł - Lokomotiv: Nowy stadion ochrzczony. Łodzianie ciągle w grze o play-offy (relacja)
Co się odwlecze, to nie uciecze. W poniedziałek w końcu udało się rozegrać pierwszy mecz na nowym stadionie żużlowym w Łodzi. Orzeł wygrał z Lokomotivem Daugavpils 50:40 (bonus dla gości) i ciągle jest w grze o play-offy w Nice 1.LŻ.
Gospodarze przystąpili do meczu osłabieni. Ze względu na obowiązki w brytyjskiej Premiership, która w poniedziałki ma pierwszeństwo, pojechać nie mogli Hans Andersen i Josh Grajczonek. Robert Miśkowiak z kolei ciągle odczuwa skutki upadku w Szwecji, a trener Janusz Ślączka w związku z tym zmuszony był desygnować do składu trzeciego juniora - Macieja Kuromonowa. Czkawką odbija się decyzja o wypożyczeniu do Stali Rzeszów Karola Barana. Doświadczony żużlowiec byłby z pewnością bardziej przydatny niż 20-latek i być może łodzianie cieszyliby się także ze zdobycia punktu bonusowego.
Spotkanie miało wyrównany przebieg, ale tylko do 10. wyścigu. Wówczas Orzeł zadał dwa ciosy, po których powiększył przewagę. W drużynie trenera Nikołaja Kokina punktował cały zespół, ale zabrakło lidera, który wygrywałby trudne wyścigi. Można napisać, że w drugiej części zawodów ta lokomotywa jechała bez maszynisty. Udało się obronić bonus, ale wobec problemów gospodarzy, można było ugrać coś więcej.
U Łotyszy wyszedł brak znajomości toru. Kilka razy zdarzało się, że po dobrym starcie szybko tracili pozycje. Taka sytuacja nie miała natomiast miejsca u gospodarzy, u których na wysokim poziomie pojechał przede wszystkim Rohan Tungate. To był w końcu ten Australijczyk, który w drugiej części zeszłego sezonu czarował kibiców skuteczną jazdą. Nawet po słabszych startach szybko wychodził na prowadzenie, a jedyny punkt stracił minimalnie przegrywając z Peterem Ljungiem. Warto też zauważyć, że jest w tej chwili rekordzistą nowego toru.
Kolejny mecz Orzeł odjedzie 10 sierpnia, kiedy podejmie Car Gwarant Start Gniezno. Dzień później do Łodzi zawita ROW Rybnik. Lokomotiv natomiast najbliższe spotkanie rozegra 12 sierpnia w Krakowie z Arge Speedway Wandą.
Punktacja:
Orzeł Łódź - 50 pkt
9. Rohan Tungate - 14 (3,2,3,3,3)
10. Maciej Kuromonow - 0 (0,-,0,-)
11. Andriej Kudriaszow - 10+1 (3,2,2*,3,0)
12. Aleksandr Łoktajew - 6+2 (0,1*,3,0,2*)
13. Norbert Kościuch - 12+1 (2*,3,3,1,3)
14. Mateusz Błażykowski - 0 (0,0,u)
15. Jakub Miśkowiak - 8 (2,3,0,0,3)
Lokomotiv Daugavpils - 40 pkt
1. Timo Lahti - 11+1 (2,3,2,2,1,1*)
2. Jewgienij Kostygow - 2+2 (1*,0,1*,-)
3. Kjastas Puodżuks - 5+1 (2,2,1*,0,-)
4. Wadim Tarasienko - 5+3 (1*,1*,2,1*,-)
5. Peter Ljung - 8 (1,3,0,2,0,2)
6. Oleg Michaiłow - 7 (3,1,2,1)
7. Artiom Trofimow - 2 (1,0,1)
Bieg po biegu:
1. (59,35) Tungate, Lahti, Kostygow, Kuromonow - 3:3 - (3:3)
2. (59,86) Michaiłow, Miśkowiak, Trofimow, Błażykowski - 2:4 - (5:7)
3. (59,85) Kudriaszow, Puodżuks, Tarasienko, Łoktajew - 3:3 - (8:10)
4. (59,99) Miśkowiak, Kościuch, Ljung, Trofimow - 5:1 - (13:11)
5. (59,48) Lahti, Kudriaszow, Łoktajew, Kostygow - 3:3 - (16:14)
6. (59,79) Kościuch, Puodżuks, Tarasienko, Błażykowski - 3:3 - (19:17)
7. (59,48) Ljung, Tungate, Michaiłow, Miśkowiak - 2:4 - (21:21)
8. (60,04) Kościuch, Lahti, Kostygow, Miśkowiak - 3:3 - (24:24)
9. (58,84) Tungate, Tarasienko, Puodżuks, Kuromonow - 3:3 - (27:27)
10. (59,89) Łoktajew, Kudriaszow, Trofimow, Ljung - 5:1 - (32:28)
11. (60,18) Miśkowiak, Michaiłow, Kościuch, Puodżuks - 4:2 - (36:30)
12. (59,42) Kudriaszow, Lahti, Michaiłow, Błażykowski (u4) - 3:3 - (39:33)
13. (58,94) Tungate, Ljung, Tarasienko, Łoktajew - 3:3 - (42:36)
14. (59,27) Kościuch, Łoktajew, Lahti, Ljung - 5:1 - (47:37)
15. (59,11) Tungate, Ljung, Lahti, Kudriaszow - 3:3 - (50:40)
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Krzysztof Guz
NCD: 58,84 (rekord toru) - w 9. biegu uzyskał Rohan Tungate
Frekwencja: 900 osób
Zestaw startowy: II
ZOBACZ WIDEO Ryszard Kowalski: Zwycięzca PGE IMME otrzyma 25 tys. zł
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>