Za swoje słowa o Rosjanach otrzymuje groźby śmierci. "Nie do pomyślenia"

Instagram / Sebastian Samuelsson / Na zdjęciu: Sebastian Samuelsson
Instagram / Sebastian Samuelsson / Na zdjęciu: Sebastian Samuelsson

Zdaniem Sebastiana Samuelssona, to nie jest odpowiedni moment na powrót Rosjan do międzynarodowych rozgrywek. - W obecnej sytuacji to niemożliwe - zaznaczył reprezentant Szwecji.

W tym artykule dowiesz się o:

Znany szwedzki biathlonista od lat otwarcie krytykuje Rosję za doping oraz inwazję na terytorium Ukrainy. Jego stanowisko przyciągnęło uwagę mediów i wywołało falę gróźb. Mimo to, Sebastian Samuelsson nie zamierza rezygnować z wyrażania swoich poglądów.

- Jeśli w Rosji istnieje jakaś lista śmierci, to myślę, że wiele osób znajduje się na niej wyżej niż ja - mówił sportowiec w rozmowie z "SVT Sport".

Od 2018 roku Samuelsson nieustannie podkreśla, jak ważne jest, aby ktoś ze środowiska biathlonowego zabierał głos w sprawach istotnych dla całej dyscypliny. - W kwestiach, które są kluczowe dla naszego sportu, ważne jest, aby ktoś wziął odpowiedzialność i powiedział to, co, jak sądzę, wielu z nas czuje - dodał Samuelsson.

ZOBACZ WIDEO: "Po raz drugi zakładam koronę". Była Miss Polski powraca w wielkim stylu

Kwestia udziału rosyjskich sportowców w nadchodzących zimowych igrzyskach olimpijskich w 2026 r. wciąż pozostaje niejasna. Podczas letnich igrzysk w Paryżu w 2024 roku 15 rosyjskich sportowców wystartowało pod neutralną flagą.

Samuelsson wyraża obawy, że otwarcie się na rosyjskich sportowców w obecnej sytuacji byłoby nieodpowiednie. - W obecnej sytuacji byłoby dziwne rywalizować z Rosjanami, to nie do pomyślenia - stwierdził.

Samuelsson popiera stanowisko międzynarodowego związku biathlonowego, które zakłada, że Rosja powinna zostać wykluczona z zawodów, dopóki wojna się nie zakończy, a system antydopingowy nie zostanie naprawiony.

- Czekam na moment, kiedy będę mógł znowu rywalizować z nimi, ale w obecnej sytuacji to niemożliwe. Istnieje przekonanie, że nienawidzę Rosjan, ale chcę rywalizować z najlepszymi i chętnie zmierzę się z rosyjskimi zawodnikami - wyjaśnił Samuelsson.