Weronika Nowakowska-Ziemniak: Jestem "w drodze" do zimy

Biathlonowa reprezentacja Polski przygotowuje się do nowego sezonu. - Trenerzy poddali nas torturom wytrzymałościowym - przyznała po obozie w Dusznikach-Zdroju Weronika Nowakowska-Ziemniak.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentantki Polski intensywnie przygotowują się do sezonu, który zostanie zainaugurowany w listopadzie. Treningi były tak wyczerpujące, że Weronika Nowakowska-Ziemniak dostała od trenerów dwa dni wolnego - Dwutygodniowe zgrupowanie w Dusznikach-Zdroju zakończyłam siedmiogwiazdkowym wynikiem badań krwi. Każda gwiazdka oznacza przekroczenie normy zmęczenia, więc mówiąc wprost - jestem wykończona. Do tej pory najwyższym wynikiem, jaki osiągnęłam było pięć gwiazdek, więc dostałam od przełożonych Sikory i Kołodziejczyka obowiązkowe dwa dni wolnego. Zapracowałam na nie solidnie - przyznała "G-Vera".
[ad=rectangle]
Na ostatnim obozie w Dusznikach-Zdroju biatlonowa reprezentacja Polski pracowała nad siłą i wytrzymałością. Z kolei nad elementami treningu strzeleckiego czuwał Tadeusz Czerwiński. - Trenerzy poddali nas torturom wytrzymałościowym - głównie nartorolki i rower; szybkościowym - imitacja, crossy i uphille na nartorolkach; naturalnie nie zapomnieli o sile, a pogoda i blisko 40-stopniowe upały dopełniły dzieła. Nie zapomnieliśmy o strzelaniu. Przez część zgrupowania towarzyszył nam trener strzelectwa Tadeusz Czerwiński. Jak zawsze sprytnie przemycił kilka cennych uwag - powiedziała Nowakowska-Ziemniak.

Polska wicemistrzyni świata nie ukrywa, że musi jeszcze popracować między innymi nad strzelaniem. - Jeśli miałabym teraz jakkolwiek opisać swoją formę, to powiedziałabym, że jestem "w drodze" do zimy. Strzelanie nie ma jeszcze takiej formy, jakbym chciała, a to dlatego, że trenuję pojedyncze elementy i złożenie ich w całość jeszcze mi nie wychodzi. Fizycznie czuję się dobrze, jestem zdrowa, mogę ciężko pracować, ale nie mam absolutnie "świeżości". Trudno mi wykonywać zadania na wysokiej intensywności - przyznała Nowakowska-Ziemniak.

Źródło artykułu: