Kilka tygodni temu Weronika Nowakowska ogłosiła, że po obecnym sezonie robi sobie roczną przerwę w startach. Tłumaczyła to zmęczeniem i potrzebą odpoczynku. Teraz na Facebooku poinformowała o głównej przyczynie, która skłoniła ją do podjęcia takiej decyzji.
- W moim życiu szczęścia chodzą parami. Ubiegły sezon to dwa medale mistrzostw świata, a w tym podwójne szczęście które noszę pod sercem! Chciałabym przekazać, co czuję, ale nie potrafię ubrać tego w słowa - wzruszenie, miłość, radosne oczekiwanie... Obiecałam dziewczynom, że do MŚ wspólnie dociągniemy i udało się zakończyć szczęśliwie historię - napisała 29-letnia biathlonistka na Facebooku.
- Dziękuję za wsparcie moim lekarzom, ekipie, bliskim i przyjaciołom. Dziękuję Tobie Szymon za zaufanie i wiarę. Dziękuję dziewczynom za wspólnie napisany kawałek sportowej i nie tylko sportowej historii! Największe podziękowania dla mojego Groszka i/lub Fasolki - dodała podwójna medalistka ubiegłorocznych MŚ w Kontiolahti.
Pierwsza familijna fotka W moim życiu szczęścia chodzą parami Ubiegły sezon dwa medale mistrzostw świata, w...
Opublikowany przez Weronika Nowakowska na 11 marca 2016
Kilka godzin przed oficjalnym ogłoszeniem swojej decyzji Weronika Nowakowska wzięła udział w sztafecie na MŚ w Oslo, po której rozmawiała z serwisem WP SportoweFakty.
- Nie jest wielką tajemnicą, że nie jestem obecnie w najlepszej formie, ale myślę, że swoje zadanie w sztafecie wykonałam i jestem z siebie zadowolona - powiedziała nam tuż po zawodach.
29-letnia biathlonistka wystąpiła w sztafecie na trzeciej zmianie i - mimo nie najlepszej formy - na trasie zostawiła całe serce.
Nowakowska zapowiedziała roczną przerwę w startach, ale nie wykluczyła, że w przyszłym sezonie zdecyduje się jeszcze na jakiś występ.
- Zobaczymy, jak się będę czuła. Nie ukrywam, że jeśli z moim zdrowiem i motywacją wszystko będzie w porządku, to może pokuszę się o występ w jakichkolwiek zawodach. Na pewno jednak nie będzie to Puchar Świata, ani mistrzostwa świata – zapewniła.
Mistrzostwa świata w Oslo powoli dobiegają końca. W sobotę o 15:15 wystartuje sztafeta mężczyzn, a w niedzielę o 12:30 odbędzie się bieg kobiet ze startu wspólnego. Transmisje z obu zawodów pokaże telewizja Eurosport 1.
Michał Bugno z Oslo
Zobacz także: To był najtrudniejszy moment w karierze Klemensa Murańki