PŚ w biathlonie: sensacyjny triumf Davidovej, szóste miejsce Hojnisz

PŚ w Sapporo: niekorzystne prognozy na piątek. Wiatr może storpedować treningi i kwalifikacje

Dla Markety Davidovej to największy sukces w dotychczasowej karierze. 22-letnia Czeszka po raz drugi w karierze stanęła na podium zawodów Pucharu Świata w biathlonie i po raz pierwszy wygrała. Kluczem do zwycięstwa było bezbłędne strzelanie. Na mecie Davidova zaledwie o 1,7 sek. wyprzedziła doświadczoną Kaisę Makarainen. Dodajmy, że Finka musiała przebiec jedną karną rundę.

Szansę na wygraną miała również Laura Dahlmeier. Niemka po drugim strzelaniu miała blisko 8 sekund przewagi nad Davidovą, ale na ostatniej rundzie biegowej nie utrzymała zaliczki. Dahlmeier nie jest jeszcze w tak wysokiej formie, kiedy osiągała swoje najlepsze wyniki. W Anterselvie zajęła czwarte miejsce, a do sensacyjnej triumfatorki straciła 4 sekundy.

Z dobrej strony zaprezentowała się Monika Hojnisz. Reprezentantka Polski sklasyfikowana została na szóstym miejscu i do Davidovej straciła 10,5 sekundy. Gdyby Hojnisz nie zaliczyła jednego pudła podczas drugiej wizyty na strzelnicy, to ona mogłaby cieszyć się z pierwszej w karierze wygranej.

Zawiodły pozostałe Polki. Dopiero 51. była Kamila Żuk (trzy karne rundy), która jak równy z równym rywalizowała z Davidovą wśród juniorek. 55. miejsce zajęła Karolina Pitoń (dwa pudła na strzelnicy), a na 83. lokacie sklasyfikowana została Kinga Zbylut, która zaliczyła aż pięć pudeł. Bieg ukończyły 93 zawodniczki.
Wyniki:

ZOBACZ WIDEO: Polacy nie wytrzymali presji? "Ogromną rolę w najbliższych dniach odegra Horngacher"