Niesamowita historia Marie Dorin Habert
Biathlonowe mistrzostwa świata w Kontiolahti są na półmetku, ale już teraz można powiedzieć, że największym bohaterem tej imprezy będzie Marie Dorin Habert.
Rafał Malinowski
Francuzka w sobotę i niedzielę zdobyła złote medale w sprincie i biegu pościgowym. W czwartek, w pierwszym dniu mistrzostw świata, wywalczyła srebro w sztafecie mieszanej. Pół roku temu większość fanów biathlonu zapewne popukałaby się w czoło, gdyby usłyszała, że Dorin Habert zdobędzie dwa złote krążki MŚ.
Francuzka (ma na swoim koncie dwa medale igrzysk olimpijskich) jak na razie w Kontiolahti godzi najlepsze zawodniczki Pucharu Świata. Polskich kibiców cieszy fakt, że z formą na największą imprezę sezonu trafiła też Weronika Nowakowska-Ziemniak, która ma na swoim koncie srebro i brąz. Dorin Habert zajmuje aktualnie 15. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Nowakowska-Ziemniak jest dwie pozycje wyżej.
Serwis biathlonworld.com latem odwiedził francuską biathlonistkę, która mimo widocznej ciąży kontynuowała przygotowania do sezonu.