18 września 2019 roku życie pani Anity legło w gruzach. Tego dnia mąż chciał odebrać jej życie, raniąc ją siekierą. Kobieta była w ósmym miesiącu ciąży. Nienarodzone dziecko nie przeżyło, a pani Anita rozpoczęła walkę o życie. Mąż celował w głowę swojej żony, twarz i plecy. Lekarze, którzy przyjmowali panią Anitę w szpitalu, nie mogli uwierzyć w to, co widzą. Była cała we krwi. Niezbędne było natychmiastowe przeprowadzenie operacji.
Obecnie pani Anita walczy o powrót do zdrowia i ukochanego synka. Dzięki ciężkiej pracy rehabilitantów w grudniu wybudziła się ze śpiączki, a czucie w kończynach zaczęło powracać. Aktualnie walczy z niedowładami kończyn i uczy się na nowo stawiać kroki. Kobieta zaczyna mówić, choć lekarze nie dawali jej żadnych szans.
Po kilku miesiącach od wybudzenia powróciła jej pamięć. Teraz jej dni wypełnia codzienna praca z fizjoterapeutką. Poza koniecznymi operacjami, zabiegami i turnusami rehabilitacyjnymi, potrzebna jest także rekonstrukcja szczęki, redukcja blizn, operacje plastyczne, które zniwelują następstwa tego tragicznego wydarzenia. Dzięki ogromnej sile życia i wsparciu rodziny oraz ludzi dobrej woli pani Anita robi postępy, jednak aby mogła wrócić do zdrowia potrzebuje funduszy na specjalistyczną opiekę medyczną, rehabilitację, opiekę psychologiczną i sprzęt rehabilitacyjny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten film podbija internet. 6-latek szaleje na bieżni mechanicznej
Rok od tragicznego wydarzenia, na siłowni "Halny" w Nowym Sączu Sebastian Barnaś, Stanisław Szpyrka oraz Anna Jaszewska-Mosak biegną przez 24 godziny, aby wzbudzić zainteresowanie akcją dla pani Anity. Zmieniają się co dwie godziny. Na pozostałych bieżniach pobiegnie młodzież z Sądecczyzny, lecz każdy uczestnik według swoich sił, tak aby móc zachować ciągłość biegu.
Wszystkie informacje podczas transmisji live:
Między poszczególnymi torami fundacja organizuje konkurs z nagrodami. Wygrywa ta grupa, która nazbiera najwięcej pieniędzy dla podopiecznych fundacji. Pracownicy fundacji wszystko weryfikują przez trzy zrzutki założone dla każdej bieżni osobno. Na wszystkich uczestników czekają wyjątkowe koszulki Fundacji Dietering - Pomagamy z pasją.
Patronat honorowy nad wydarzeniem objął prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel oraz posłanka Urszula Nowogórska.
Mogła być drugą Szewińską. Niedokładne badania i interwencja ZSRR zniszczyły jej karierę >>