- Jeszcze trzy tygodnie temu nie spodziewałem się, że coś takiego się wydarzy. Kiedy jednak dostałam ofertę, poczułam motyle w brzuchu i musiałam już przyjąć - przyznała Marit Bjoergen w rozmowie z "VG".
Bjoergen wraca zatem do reprezentacji Norwegii w biegach narciarskich kobiet po sześciu latach przerwy. Karierę sportową zakończyła w 2018 roku. Tłumaczyła wówczas, że brak jej motywacji do dalszego zawodowego uprawiania biegów narciarskich. Więcej TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz usłyszał przykre słowa od dawnych kolegów. "Strasznie mnie to zabolało"
Zeszła ze sceny jako jeden z najwybitniejszych sportowców zimowych w historii. Zdobyła w swojej karierze aż 15 medali olimpijskich, w tym aż osiem złotych (do tego cztery srebrne i trzy brązowe). Do tego dołożyła 26 medali mistrzostw świata, w tym aż 18 z najcenniejszego kruszcu. Zdobyła aż cztery Kryształowe Kule za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Przez kilka lat była największą rywalką Justyny Kowalczyk. Polka i Norweżka stoczyły wiele niezapomnianych pojedynków, m.in. w biegu na 30 km techniką klasyczną podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver w 2010 roku. Więcej o ich rywalizacji TUTAJ.
Bjoergen jako trenerka ma pomóc młodszym rodaczkom dobrze zaprezentować się w przyszłorocznych mistrzostwach świata, które odbędą się w Trondheim.