Trener pierwszego polskiego mistrza świata Józefa Łuszczka nie ma wątpliwości, że Justyna Kowalczyk pokaże klasę, nawet mimo ostatniej 7. pozycji w sprincie. - Siódme miejsce w sprincie to żadna porażka. Justyna po prostu nie umie szybko biegać stylem wolnym. Ale na dystansie 15 km szybkość już nie ma znaczenia. I nieważne, czy będą biegły stylem klasycznym, czy łyżwą - powiedział Budny na łamach Dziennika Zachodniego.
Edward Budny uważa, że Kowalczyk w zwycięstwie w Tour de Ski może przeszkodzić jedynie choroba. Na grypę narażeni są wszyscy z powodu wyjątkowo ciepłej zimy w Europie. Miejmy jednak nadzieję, że choroba nie dotknie liderki Pucharu Świata. Początek czwartkowego biegu na 15 km w Toblach o godz. 15:15.
Źródło: Dziennik Zachodni