Charlotte Kalla najlepsza w Toblach, Justyna Kowalczyk bardzo daleko

AFP / JONATHAN NACKSTRAND / Na zdjęciu: Charlotte Kalla
AFP / JONATHAN NACKSTRAND / Na zdjęciu: Charlotte Kalla

Charlotte Kalla zwyciężyła w biegu na 10 km stylem dowolnym w Toblach. Justyna Kowalczyk zajęła we Włoszech dopiero pięćdziesiąte miejsce.

Jeszcze przed zawodami praktycznie z góry było wiadomo, że tym razem Polka nie będzie miała szans na dobry rezultat. Justyna Kowalczyk stanęła na starcie, gdyż w przeciwnym razie nie miałaby prawa występu w ważnym dla niej niedzielnym biegu na 10 km stylem klasycznym na dochodzenie. W sobotniej konkurencji rozgrywanej techniką dowolną skończyło się jednak na stracie wynoszącej ponad dwie minuty do najlepszych i na bardzo odległej pięćdziesiątej lokacie.

Dzięki świetnej końcówce pierwsze miejsce Charlotte Kalla. Aktualna liderka Pucharu Świata, która ma doskonały sezon, przez niemal cały dystans zajmowała drugą pozycję, jednak mocny finisz pozwolił jej cieszyć się z końcowego zwycięstwa. Wcześniej na poszczególnych punktach pomiaru czasu prowadziła Heidi Weng, ale w końcówce Norweżka nie wytrzymała tempa i zajęła trzecie miejsce, przegrywając jeszcze z Ragnhild Hagą.

Pierwszy start w Pucharze Świata po długiej przerwie zaliczyła Sylwia Jaśkowiec. Medalistka MŚ z Falun w sztafecie sprinterskiej ma za sobą szereg kontuzji, w związku z czym po powrocie była sześćdziesiąta szósta. Trzecia z Polek, Martyna Galewicz, zajęła siedemdziesiąte czwarte miejsce. Sklasyfikowano siedemdziesiąt siedem narciarek.

W niedzielę drugi dzień zawodów w Toblach - wspomniany bieg na 10 km stylem klasycznym na dochodzenie. Zawodniczki wystartują w kolejności miejsc z sobotniej konkurencji, z zachowaniem różnic czasowych.

Wyniki:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1 Charlotte Kalla Szwecja 22:40,1
2 Ragnhild Haga Norwegia +5,8
3 Heidi Weng Norwegia +13,8
4 Astrid Jacobsen Norwegia +17,9
5 Marit Bjoergen Norwegia +22,6
6 Ingvild Flugstad Oestberg Norwegia +29,3
50 Justyna Kowalczyk Polska +2:06,7
66 Sylwia Jaśkowiec Polska +2:44,1
74 Martyna Galewicz Polska +3:34,7

ZOBACZ WIDEO: Tymek Cienciała: Małysz i Żyła są dla mnie mistrzami, chcę ich naśladować

Komentarze (7)
jendrula
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poczekajmy jak emerytka wywinie taki numer na IO że wszystkim kopary opadną. Jestem pewien że to jest taki plan przygotowań, bo Justyna nie ma 20 lat i jest to na pewno ostatnia olimpiada w jej Czytaj całość
avatar
yes
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
taka jest rzeczywistość... 
Plotzek
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pani Justysia... 50 - siąta!. KOBITO NA EMERYTURĘ! 
Krystian
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Z podziękowaniami za wiele sezonów sukcesów. 
avatar
Pottermaniack
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Start na miarę oczekiwań, zarówno dla Justyny jak i dla Sylwii. To może być przełomowy sezon dla Hagi i jeden z najlepszych dla Charlotte, Marit pozostaje zagadką.