Sobotnia konkurencja będzie dla Kowalczyk głównie marszem po przetrwanie. Nie da się ukryć - stanie na jej starcie tylko dlatego, że w niedzielę w Toblach odbędzie się kolejna konkurencja na identycznym dystansie, ale już stylem klasycznym. Polce zależy na tym drugim występie, jednak odbędzie się on w charakterze biegu na dochodzenie, w związku z czym będą mogły wziąć w nim udział tylko te zawodniczki, które wcześniej wystąpią w sobotniej rywalizacji "łyżwą".
Wszystko wskazuje na to, że Kowalczyk czeka bardzo trudne zadanie. W stylu dowolnym, którego niemal nie trenuje, sukcesem może się okazać miejsce w czołowej trzydziestce i zdobycie jakichkolwiek punktów Pucharu Świata.
Dla polskich kibiców ważny będzie start Sylwii Jaśkowiec, która po długiej przerwie spowodowanej kontuzją powraca do zawodów najwyższej rangi. W zawodach kobiet wystąpi też Martyna Galewicz, natomiast wśród mężczyzn pobiegnie Jan Antolec.
Program zawodów:
11:00 - 10 km kobiet stylem dowolnym
13:30 - 15 km mężczyzn stylem dowolnym
ZOBACZ WIDEO Obrona potężnym problemem kadry. Paweł Kapusta: Jeżeli się nie poprawimy...