Justyna Kowalczyk już trenuje do nowej roli. "Pani trenerka musi szybko gonić"
Śnieg powoli znika, ale Justyna Kowalczyk wykorzystuje każdą chwilę, aby potrenować. Biegaczka narciarska przejęła się nową rolą w PZN.
Robert Czykiel
Facebook
/ Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Biegaczka z Kasiny Wielkiej często podkreślała, że jest zbyt wymagająca, by zostać trenerką. Zdanie ostatecznie zmieniła, ale jej podejście niekoniecznie. Kowalczyk, choć jest po sezonie i skończyła profesjonalne bieganie, to i tak ostro trenuje.
- Rano na Kotelnicy Białczańskiej, wieczorem pod Krokwią. Dwa treningi na nartkach, to lubię. Pani trenerka musi szybko gonić i musi być znacznie lepsza od zawodniczek, by je podciągnąć na wyższy poziom - pisze na Facebooku.
Najnowszy wpis Kowalczyk może niepokoić jej podopieczne. Zapowiedź "szybkiego gonienia" zwiastuje bardzo ciężkie treningi.
ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald zachwycony Kamilem Stochem. "Osiągnął poziom, który jest szaleństwem"