Piętnaście zespołów przystąpiło do sztafety 4x5 km kobiet. Wśród uczestników znalazła się reprezentacja Polski w składzie Monika Skinder, Izabela Marcisz, Karolina Kaleta i Karolina Kukuczka.
Warto podkreślić, że Polska była zaledwie jedną z dwóch ekip, obok Estonii, która przystąpiła do rywalizacji w składzie w całości złożonym z zawodniczek do lat 23.
Pierwsza zmiana nie poszła po myśli Biało-Czerwonych. Monika Skinder straciła do liderki nieco ponad dwie minuty. Wyprzedziła jedynie reprezentantki Kazachstanu i Litwy. Dość powiedzieć, że już druga Litwinka została zdublowana i zespół ten musiał zejść z trasy.
ZOBACZ WIDEO: Żal i smutek po porażce. Adam Małysz: Nie dziwię się, że Dawid był zawiedziony
Na półmetku rywalizacji Polki znalazły się na 11. pozycji. Izabeli Marcisz udało się wyprzedzić Walentynę Kamińską z Ukrainy i Estonkę Aveli Uustalu, która mocno opadła z sił.
Na trzeciej zmianie doszło do pojedynku Therese Johaug z Tatianą Soriną, który praktycznie rozstrzygnął o losach mistrzostwa. Norweżka narzuciła niezwykle mocne tempo i systematycznie powiększała swoją przewagę. Gdy ruszała, miała nad Rosjanką 2,6 s. W momencie przekazywania zmiany Helene Marie Fosseshom już 19,8 s.
Interesująco wyglądała walka o brązowy medal, którą pomiędzy sobą stoczyły Victoria Karl, Krista Parmakoski i Jessica Diggins. Cała trójka biegła obok siebie. Jako pierwsza odstawać zaczęła Niemka, która opadła z sił na podbiegu.
Diggins i Parmakoski tasowały się natomiast na dystansie. Przed wbiegnięciem na stadion minimalnie z przodu była reprezentantka Finlandii, ale to o niczym jeszcze nie przesądzało, bowiem na ostatniej prostej Diggins próbowała jeszcze zaatakować.
Norweżki pewnie zwyciężyły, drugie miejsce zajęły Rosjanki, startujące w Oberstdorfie pod flagą federacji, a brązowy medal ostatecznie przypadł w udziale Finkom. Polki nie ukończyły sztafety, znalazły się w gronie pięciu zdublowanych ekip.
Wyniki sztafety 4x5 km kobiet:
Lp. | Kraj | Czas |
---|---|---|
1. | Norwegia | 53:43.2 min. |
2. | RSF (Rosja) | +26.6 s |
3. | Finlandia | +46.2 s |
4. | USA | +47.0 s |
5. | Niemcy | +1:06.4 min. |
6. | Szwecja | +2:00.0 min. |
Polska | zdubl. |
Czytaj także:
- Michal Doleżal wybrał skład na kwalifikacje. To nie była łatwa decyzja
- Postęp czy regres? Apoloniusz Tajner zabrał głos w sprawie wyników polskich skoczkiń i pracy Łukasza Kruczka