Na mecie Justyna Kowalczyk jest na razie 45. I tą informacją kończymy relację z sobotniego biegu w Toblach, zapraszając już teraz na niedzielną relację z biegu pościgowego klasykiem.

Tak prezentuje się czołowa szóstka sobotniej rywalizacji:

Podium uzupełniła kolejna Norweżka Heid Weng.

Świetny bieg Szwedki i ostatecznie na mecie wyprzedziła o 5,8 sekundy Norweżkę Hagę.

Tymczasem sobotnie zmagania wygrała Szwedka Charlotte Kalla!

Na trasie są juz Sylwia Jaśkowiec i Martyna Galewicz. Obie Polki biegną jednak słabo i o ich wynikach na mecie poinformujemy w relacji z soboniego biegu.

Czekamy jeszcze na Charlotte Kallę. Tymczasem Justyna Kowalczyk spadła na 41. miejsce na finiszu.

Na mecie jest już Ingvild Flugstad Oestberg. Norweżka nie powtórzyła sukcesu sprzed tygodnia (zwycięstwo w Davos) i tym razem będzie poza podium. Na razie zajmuje 5. miejsce ze stratą ponad 20 sekund do Hagi.

Świetna końcówka biegu Ragnhild Hagi. Norweżka po 7,1 km miała ponad 9 sekund straty do Weng, a tym czasem na mecie wyprzedziła rodaczkę o ponad 7 sekund!

Czekamy zatem na Hagę, Oestberg i Kallę na finiszu. Jeszcze te trzy zawodniczki mogą zmienić układ na mecie, gdzie prowadzi Weng przed Jacobsen i Bjoergen.

Charlotte Kalla nie odpuszcza i wciąż walczy o zwycięstwo. Po 7,1 km Szwedka jest druga, a do prowadzącej Weng traci 4,4 sekundy. Pamiętajmy, że Weng w końcówce pobiegła trochę słabiej.

Już teraz wiemy, że Justyna Kowalczyk nie zdobędzie dzisiaj punktów do klasyfikacji generalnej PŚ, ponieważ zajmuje na razie 34. miejsce.

Tymczasem do walki o podium włącza się jeszcze druga sprzed tygodnia Ragnhild Haga. Po 7,1 km Norweżka jest druga, a do prowadzącej Weng traci 9,5 sekundy. Na tym samym pomiarze czasu dopiero 4. jest Ingvild Flugstad Oestberg, która na drugiej pętli wyraźni osłabła i traci już 13 sekund do liderki Weng.

Połowę dystansu ma za sobą już także Charlotte Kalla. Szwedka na razie jest druga, a do prowadzącej Weng traci 2,3 sekundy.

Na razie Justyna Kowalczyk zajmuje na finiszu 27. miejsce.

Wracamy na trasę. Po 5 km Ingvild Flugstad Oestberg była mninimalnie wolniejsza od Weng, tracąc do niej 3,5 sekundy.

Nową liderką na finiszu zostaje natomiast Heidi Weng, która o 4 sekundy wyprzedza Astrid Jacobsen. W końcówce Weng opadła jednak nieco z sił, ale najprawdopodobniej będzie na podium.

Na mecie jest już Marit Bjoergen, która nie wyprzedziła Jacobsen. Na razie jest druga i traci prawie 5 sekund do koleżanki z reprezentacji.

Na mecie jest już także Justyna Kowalczyk. Na razie Polka zajmuje 23. miejsce i trudno będzie jej utrzymać lokatę w czołowej trzydziestce.

Do mety dotarła już Jacobsen, która obejmuje prowadzenie. Jej czas, patrząc na to co dzieje się na trasie, może jednak nie wystarczyć do podium.

A na pierwszym punkcie pomiaru czasu po 2,1 km jest już Charlotte Kalla. Szwedka jest druga i traci do prowadzącej Oestberg 2,2 sekundy.

Za kilka minut na mecie powinna być Justyna Kowalczyk.

Wracamy na punkt pomiaru czasu po 7,1 km, gdzie coraz szybciej biegnie Heidi Weng. Norweżka już o 11 sekund wyprzedza Jacobsen i o ponad 16 sekund Marit Bjoergen.

Tymczasem mamy nową liderkę po 2,1 km. To zwyciężczyni przed tygodnia Ingvild Flugstad Oestberg. Norweżka o ponad 4 sekund wyprzedza na tym pomiarze czasu wiceliderkę Marit Bjoergen.

Po 7,1 km Marit Bjoergen jest w tym momencie druga i do Jacobsen traci nieco ponad 5 sekund.

Po 7,1 km Justyna Kowalczyk jest na razie 19. i traci ponad minutę do aktualnej liderki na tym pomiarze Astrid Jacobsen.

A na trasie jest już Szwedka Charlotte Kalla.

Na razie po 5 km Justyna Kowalczyk zajmuje 22. miejsce.

Mamy nową liderkę po 5 km! To Norweżka Heidi Weng, która o ponad 6 sekund wyprzedza Jacobsen i o 11 sekund Marit Bjoergen.

Na półmetku rywalizacji (po 5 km) Marit Bjoergen przegrywa z Astrid Jacobsen o 4,8 sekundy.

Po 5 km Justyna Kowalczyk na razie zajmuje 18. miejsce, a do prowadzącej Astrid Jacobsen traci 50 sekund.

Na pomiarze czasu po 2,1 pojawiło się 39 zawodniczek. W tym gronie Justyna Kowalczyk zajmuje 23. miejsce.

A na trasie jest już kolejna z faworytek Austriaczka Teresa Stadlober. Niedługo wystartuje liderka Pucharu Świata Charlotte Kalla.

Czekamy na Justynę Kowalczyk na pomiarze czasu po 5 km.

Na pomiarze czasu po 2,1 km pojawiła się już także Heidi Weng, która jak Jacobsen, zajmuje 2. miejsce i traci 1,7 sekundy do Bjoergen.

Po 2,1 km Bjoergen obejmuje prowadzenie, dokładnie o 1,7 punktu nad koleżanką z reprezentacji Jacobsen.

A do pierwszego punktu pomiaru czas zbliża się Marit Bjoergen.

Mamy nową liderkę po 2,1 km. To Norweżka Astrid Jacobsen, która o ponad 6 sekund wyprzedziła Niemkę.

Na pierwszym punkcie pomiaru czasu jest już Justyna Kowalczyk. Po 2,1 km Polka na razie jest 15., a jej strata do prowadzącej Niemki Carl wynosi ponad 13 sekund.

W rywalizacji nie weźmie udział dzisiaj Krista Parmakowski. Finka wycofała się z powodu przeziębienia. Dla widowiska to spora strata, ponieważ Parmakoski miała realną szansę włączenia się do walki o podium sobotniego biegu.

Tymczasem czekamy na Justynę Kowalczyk na pierwszym punkcie pomiaru czasu po 2,1 km.

I kolejna z faworytek rozpoczęła już rywalizację. Mowa o Heidi Weng, obrończyni Kryształowej Kuli.

A na trasę wyruszyła Marit Bjoergen.

Na pomiarze czasu po 2,1 km nadal prowadzi Victoria Carl. Niemka jest także najszybsza na razie na pomiarze czasu po 3,5 km.

Na trasie jest już Justyna Kowalczyk! Trzymamy kciuki za Polkę. Realny cel to miejsce naszej reprezentantki w trzydziestce i niezła pozycja wyjściowa do niedzielnego biegu klasykiem.

Na razie na pierwszym punkcie pomiaru czasu po 2,1 km prowadzi Niemka Victoria Carl.

Ponad 10 biegaczek już na trasie, my czekamy na start Justyny Kowalczyk a później kolejnych zawodniczek, które powinny między sobą rozstrzygnąć walkę o zwycięstwo.

Oczywiście na liście startowej nie brakuje także Marit Bjoergen (tylko dwa razy w tym sezonie na podium na inaugurację w Kuusamo) oraz zdolnej Austriaczki Teresy Stadlober, która przed tygodniem w Davos była piąta.

Nie można zapomnieć także o liderce Pucharu Świata, Charlotte Kalli. Przed tygodniem Szwedka w Davos spisała się przeciętnie (8. miejsce) i dzisiaj na pewno będzie chciała powetować sobie to niepowodzenie.

Na trasie są już pierwsze zawodniczki. Faworytkami biegu są przede wszystkim Norweżka Ingvild Flugstad Oestberg (wygrała tydzień temu w Davos bieg na identycznym dystansie, również łyżwą) oraz jej koleżanki z reprezentacji Ragnhild Haga czy Heidi Weng.

Justyna Kowalczyk zdecydowała się na start w sobotniej rywalizacji, ponieważ tylko dzięki temu będzie mogła pobiec w niedzielnym biegu pościgowym.

Justyna Kowalczyk wystartuje o 11:13, Sylwia Jaśkowiec o 11:34, a Martyna Galewicz o 11:36.

Dzisiaj 77 zawodniczek pobiegnie w biegu indywidualnym na 10 km stylem dowolnym. W tym gronie są trzy reprezentantki Polski: Justyna Kowalczyk, Sylwia Jaśkowiec i Martyna Galewicz.

Witamy w sobotnie przedpołudnie. Rozpoczynamy weekendową rywalizację we włoskim Toblach, gdzie zaplanowano najpierw bieg na 10 km stylem dowolonym (sobota) i pościgowym klasykiem (niedziela).