Co tu się dzieje!? Kolejna Polka w finale MŚ

PAP / Piotr Nowak / Agata Kaczmarska
PAP / Piotr Nowak / Agata Kaczmarska

Ależ to był kapitalny dzień polskiego boksu. Do finału mistrzostw świata wcześniej awansowały już Aneta Rygielska i Julia Szeremeta, a przed chwilą dołączyła do nich Agata Kaczmarska, która w kapitalnym stylu pokonała Jeldanę Talipową.

W tym artykule dowiesz się o:

Agata Kaczmarska  w Liverpoolu startuje w kat. 80+. W swojej pierwszej walce mierzyła się z mistrzynią świata - Yilian Zhan. Polka przegrała pierwszą rundę, ale w dwóch kolejnych okazała się lepsza, dzięki czemu zapewniła sobie już brązowy medal.

Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia. Kaczmarska chciała potwierdzić swoją świetną dyspozycję w półfinale, w starciu ze znacznie wyższą Kazaszką Jeldaną Talipową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robi wrażenie. Natalia Grzyb zaprezentowała sylwetkę

Pierwsza runda zaczęła się od dynamicznych ataków naszej reprezentantki. Polka starała się cały czas skracać dystans, by niwelować przewagę warunków fizycznych rywalki. Wszyscy sędziowie byli jednogłośni i orzekli o zwycięstwie Kaczmarskiej w pierwszej rundzie wynikiem 10:9.

Kaczmarska zaczęła drugą rundę nieco spokojniej, jednak cały czas punktowała coraz bardziej zmęczoną przeciwniczkę.  Jakby tego było mało, Kazaszka została też ukarana minusowym punktem za nieprzepisowe uderzenie. Po raz kolejny Polka wygrała u wszystkich sędziów i przed ostatnią rundą była już o krok od awansu do finału.

W niej nasza reprezentantka nie forsowała już tak tempa, ale konsekwentnie obijała rywalkę, zaznaczając swoją przewagę. Talipowa była bezradna i kompletnie nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na szybkie ciosy Polki.

Decyzja sędziów mogła być tylko jedna. Cała piątka wskazała na zwycięstwo Kaczmarskiej wynikiem 30:26. To tylko pokazuje, jak nasza zawodniczka zdominowała rywalkę. W finale czeka ją starcie z reprezentującą Indie Nupur Nupur.

Dodajmy, że w sobotę do finału mistrzostw świata w boksie awansowały dwie inne Polki. Występująca w kat. do 60 kg Aneta Rygielska w nieprawdopodobnych okolicznościach wygrała z Chinką Yang Chengyu, a Julia Szeremeta w pojedynku w ramach kat. do 57 kg pokonała Kolumbijkę Valerię Arboledę Mendozę.

Komentarze (4)
avatar
Arkadiusz Męczyński
13.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo, brawo, brawo i dziękuję. 
avatar
przemofor
13.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nokaut :) 
avatar
michal pajak
12.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Zabierzcie wszystko,polskie wojowniczki.Gratulacje 
avatar
stary klecha
12.09.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
to jest to dziękuję dziewczyny !!! 
Zgłoś nielegalne treści