Tragiczna śmierć podczas sparingu. Nie żyje 18-letni bokser
Tragedią zakończył się dla 18-letniego boksera sparing. Miracle Amaeze dwukrotnie leżał na deskach podczas sesji treningowej. Okazało się, że doznał poważnych obrażeń i lekarzom nie udało się go uratować.
Niestety, plany te nie zostaną zrealizowane. Podczas sesji sparingowej rywal dwukrotnie posłał Amaeze'go na deski. Według doniesień przekazanych przez "Daily Star", stracił przytomność.
Natychmiastowo otrzymał pierwszą pomoc od osób obecnych w sali treningowej. Następnie został przewieziony do szpitala w Lagos. Jednak pomimo starań lekarzy, stwierdzono jego zgon w sobotę wieczorem.
"Z ciężkimi i pełnymi smutku sercami z przykrością ogłaszamy przedwczesną śmierć naszego młodego mistrza Miracle Amaeze. Chociaż odszedłeś za wcześnie, twoje dziedzictwo pozostanie a naszych sercach" - przekazała promotorska grupa "Monarch Promotions".
Czytaj także:
Fatalna kontuzja w walce wieczoru, Gustafsson znokautowany. Sprawdź wyniki UFC w Londynie
Ciężkie nokauty w głównych pojedynkach. Sprawdź wyniki KSW 72