"Albo z nim, albo z nikim". Usyk wskazał, z kim chce teraz walczyć. Sensacja!

To był wielki boks na pełnym dystansie. Ołeksandr Usyk i Anthony Joshua dali show. Ukrainiec - po niejednogłośnej decyzji sędziowskiej - pozostał niepokonany na zawodowym ringu i wskazał z kim chce walczyć teraz. To byłby hit!

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Ołeksandr Usyk i  Anthony Joshua PAP/EPA / EPA/STR / Na zdjęciu: Ołeksandr Usyk i Anthony Joshua
Ołeksandr Usyk nie ma sobie równych i obronił mistrzowskie pasy organizacji WBO, WBA, IBF i IBO w kategorii ciężkiej.

- Dedykuję to zwycięstwo mojej rodzinie, Ukrainie, wszystkim osobom broniącym mojego kraju. Bardzo im dziękuję - przyznał w rozmowie tuż po walce 35-latek.

- Wiele pokoleń będzie oglądać tę walkę. Zwłaszcza rundę, w której mocno na mnie nacierał. Wytrzymałem jednak i wróciłem do gry - dodał.

Ukrainiec nie zamierza się zatrzymywać. Zdradził kogo chciałby jako następnego rywala w ringu. Padło sensacyjne nazwisko, bo wywołał do pojedynku... Tysona Fury'ego.

ZOBACZ WIDEO: Romanowski o kulisach KSW i wybrykach w reprezentacji, Śmiełowski o Kaczmarczyku

Fury jednak po ostatnim zwycięstwie z Dillianem Whytem (kwiecień 2022) zdecydował się odejść na sportową emeryturę. Usyk natomiast w to nie wierzy i ma nadzieję, że jego wymarzony rywal podejmie rękawicę.

- Jestem pewny, że on nie jest jeszcze na emeryturze. Na pewno chce ze mną walczyć. Ja tego chcę. Jeśli nie będę walczył z nim, nie zrobię tego z nikim - oznajmił Usyk.

Co ciekawe podobnego zdania o Furym jest też inny bokser Dereck Chisora. Ten przyznał nawet, że "Król Cyganów" jest już od jakiegoś czasu dogadany w kwestii swojej kolejnej walki, a rywalem miał być... zwycięzca pojedynku Usyk - Joshua.

Zobacz także:
Usyk - Joshua: nie obyło się bez kontrowersji
"Jest symbolem tego". Zełenski skomentował zwycięstwo Usyka

Gdyby doszło do takiej walki, to kto by ją wygrał?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×