"Było pół sparingu". Wach nie gryzie się w język

Mariusz Wach w rozmowie z TVP Sport skrytykował organizatorów gali bokserskiej w Johannesburgu. - Miało to wyglądać inaczej - mówi.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Mariusz Wach WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Mariusz Wach
- Nie chcę się rozczulać, ale organizatorzy na pewno nie pomagają. (...) W pierwszym tygodniu pobytu tutaj mieliśmy mieć sparingi, a było pół sparingu... Miało to wyglądać inaczej. Ale nie ma co tutaj gdybać, co cię nie zabije, to cię wzmocni. Nie jest tak, jak powinno być, ale może więcej powiem po walce - zdradził Mariusz Wach w rozmowie z TVP Sport.

Polski "Wiking" (36-8, 19 KO) w sobotę zaprezentuje się w walce wieczoru gali boksu zawodowego w Johannesburgu. Rywalem Polaka będzie Kevin Lerena (27-1, 14 KO) z RPA. Stawką pojedynku będzie interkontynentalny pas organizacji IBO w wadze ciężkiej.

- Kreują Lerenę na przyszłego mistrza świata, ale ja jestem dobrze przygotowany fizycznie i psychicznie i uwielbiam walki na wyjazdach. Myślę, że to na nim jest większa presja. Ja nie mam nic do stracenia, po prostu wyjdę z wolą wygrania tego pojedynku - zapowiedział 42-letni Wach.

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa. Sędzia wyjaśnił, dlaczego przerwał walkę Janikowski - Breese

Zdaniem ekspertów, zdecydowanym faworytem do zwycięstwa pozostaje 30-letni Lerena. Reprezentant RPA w wadze ciężkiej występuje od 2020 r. Ewentualna wygrana z "Wikingiem" ma otworzyć przed nim drzwi do wielkich starć w królewskiej kategorii.

Transmisja telewizyjna z gali Lerena vs Wach będzie dostępna w TVP Sport. Początek w sobotę o godz. 20:00. Walka wieczoru ok. godz. 23:00.

Zobacz:
Nie docenił Wacha? "Wiking" stanął oko w oko z rywalem [WIDEO]  
Kevin Lerena - Mariusz Wach. Jest olbrzymi faworyt bukmacherów

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×