W najbliższą sobotę (21.09.) na stadionie Wembley w Londynie odbędzie się wielki pojedynek pięściarski w wadze ciężkiej. Anthony Joshua zmierzy się z Danielem Dubois. Stawka? Pas mistrzowski federacji IBF. Obecnie jest on w rękach Dubois. Joshua będzie próbował go zdobyć.
Ale nie tylko... Eksperci podkreślają, że wygrana AJ-a może otworzyć mu drzwi do rewanżu z Ołeksandrem Usykiem (Brytyjczyk dwukrotnie przegrał z Ukraińcem - we wrześniu 2021 oraz sierpniu 2022) lub walki z Tysonem Fury. Tak czy siak, sobotnia wygrana będzie oznaczała dla Joshuy powrót na sam szczyt. Nie tylko sportowy, również ten finansowy.
Dziennikarze "Daily Star Sport" przyjrzeli się, który z sobotnich bohaterów (Joshua czy Dubois) zgromadził większy majątek. Dubois (który kiedyś był nazywany następcą Mike'a Tysona) jest "wyceniany" na około 5 mln dolarów. Tyle zarobił w swojej dotychczasowej karierze.
ZOBACZ WIDEO: Ma 36 lat i trójkę dzieci, a nadal zachwyca figurą. Tylko spójrz na te zdjęcia!
Joshua? "Forbes" szacuje, że jego majątek wynosi około... - lepiej usiądź - 83 milionów dolarów. Czyli prawie 17 razy więcej niż Duboisa. Większość tej kwoty pochodzi z zarobków za odbyte walki, a reszta z lukratywnych kontraktów reklamowych z markami takimi jak Beats, Jaguar Land Rover, William Hill czy Hugo Boss.
Joshua zajmuje obecnie 16. miejsce na liście najlepiej zarabiających sportowców na świecie według "Forbesa". Duboisa na tej liście na próżno szukać.
Pula nagród za nadchodzącą walkę Joshua - Dubois nie została jeszcze ujawniona.