Stracił kontakt z żoną. Zaskakujące wyznanie przed wielką walką

Instagram / instagram.com/parisfury1/ / Paris i Tyson Fury'owie
Instagram / instagram.com/parisfury1/ / Paris i Tyson Fury'owie

Tyson Fury ostro przygotowuje się do rewanżowej walki z Oleksandrem Usykiem. Okazuje się, że Brytyjczyk od trzech miesięcy nawet nie rozmawiał ze swoją żoną Paris.

W tym artykule dowiesz się o:

W najbliższą sobotę, 21 grudnia, dojdzie do jednej z najbardziej wyczekiwanych walk tego roku. W Arabii Saudyjskiej ponownie zmierzą się Tyson Fury i Ołeksandr Usyk. Brytyjczyk chce zrewanżować się za majową porażkę.

Usyk wygrał pierwsze starcie na punkty, zdobywając tytuł niekwestionowanego mistrza świata w wadze ciężkiej. Fury, znany jako "Król Cyganów", intensywnie trenuje, by odzyskać swoje pasy, co odbija się na jego życiu osobistym.

Pięściarz poznał swoją życiową partnerkę Paris w 2005 r., a trzy lata później wziął z nią ślub. Mają razem siedmioro dzieci. Jednakże, jak przyznał Fury w rozmowie z TNT Sports, nie widział ani nie rozmawiał z Paris przez ostatnie trzy miesiące.

ZOBACZ WIDEO: Kibice zgotowali jej owacje na stojąco. Łzy szczęścia płynęły same

- To był długi obóz, byłem z dala od żony i dzieci przez trzy miesiące. Nie rozmawiałem z Paris przez ten czas. Nie zamieniłem ani słowa - powiedział Fury. - Poświęciłem wiele. To będzie warte, jeśli wygram, na 100 proc. - dodał.

Już wcześniej Fury zdradził, że zdecydował się na rewanżową walkę z Usykiem tylko ze względu na wielkie pieniądze (więcej TUTAJ).

Galę, którą zwieńczy pojedynek o mistrzostwo wagi ciężki, będzie można oglądać na platformie DAZN. Dostęp kosztuje 79,99 zł. Walka Fury'ego z Usykiem powinna się rozpocząć ok. północy z soboty na niedzielę.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty