Artura Szpilkę i Krzysztofa Zimnocha oddzieli krata?

Promotorzy nie chcą dopuścić do powtórnej bijatyki Artura Szpilki z Krzysztofem Zimnochem. Pojawił się nawet oryginalny pomysł oddzielenia obu pięściarzy.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
- Zastanawiamy się nad tym, czy w czasie oficjalnego ważenia zaplanowanego na 22 lutego nie postawić między nimi kraty albo jakiegoś ogrodzenia - powiedział na łamach tvn24.pl Tomasz Babiloński, reprezentujący interesy Krzysztofa Zimnocha (13-0-1, 10 KO).

Promotor zapewnił, że jego zawodnik nie miał zamiaru wdawać się w awanturę z Arturem Szpilką (12-0, 9 KO). - Krzysiek tylko się bronił. Przecież nie mógł się schować jak żółw. To była łobuzerka. Wszyscy wiemy, że Artur nie panuje nad emocjami, ale tym razem przesadził.

Babiloński zaznaczył też, że nieprawdą są twierdzenia, jakoby bójka była zaplanowanym działaniem marketingowym. - W życiu. To było nie do opanowania. Nie przewidzieliśmy tego.

źródło: tvn24.pl

Boks na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów pięściarstwa! Kliknij i polub nas.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×