Steve Cunningham: Na walce z ograniczonym Adamkiem straciłem mnóstwo pieniędzy
Steve Cunningham wciąż jest rozgoryczony porażką z Tomaszem Adamkiem. Powtórnie obejrzał walkę i skrytykował Polaka. Wyliczył też ile pieniędzy stracił na grudniowym niepowodzeniu.
"USS" oznajmił, że nadal nie może się pogodzić z werdyktem sędziów. - Czuję frustrację, gniew i nienawiść. Zdaję sobie sprawę ile pieniędzy straciłem przez ich decyzję. Gdybym to ja walczył z Kubratem Pulewem, zarobiłbym co najmniej 200 tys. dolarów. Po ewentualnej wygranej mógłbym boksować z Władimirem Kliczko, a tam zainkasowałbym jeszcze więcej.
Amerykanin chciałby po raz kolejny stanąć naprzeciw Tomasza Adamka (48-2, 29 KO), lecz nie wierzy w taki scenariusz. - Polak zażądałby pewnie niemałej gaży. Mogę tylko zapewnić, że gdyby doszło do trzeciej potyczki, to wypadłbym jeszcze lepiej. Tym razem zrobiłbym Adamkowi krzywdę. To ograniczony pięściarz. Jedyne na co go stać to ślimacze tempo i przepychanki - zakończył.
źródło: Sports Illustrated