"Hayemaker" nie krył zadowolenia z możliwości uczestniczenia w ekstremalnej przygodzie wraz z "Schumim". Brytyjczyk nie mógł się nachwalić swojego kompana i nazwał go nawet… Muhammad Alim wyścigów.
- Pojawiliśmy się w Dubaju bez zapowiedzi. Byłem bardzo ucieszony, gdy dowiedziałem się, że Michael chce skakać ze spadochronem. Nie co dzień możesz spróbować czegoś takiego u boku najlepszego kierowcy Formuły 1 w historii. Schumacher jest Muhammadem Alim swojej dyscypliny sportu - powiedział Haye.
32-latek wróci na ring 29 czerwca. W Manchesterze jego rywalem będzie Manuel Charr (23-1, 13 KO).