Andrzej Wawrzyk brutalnie sprowadzony na ziemię! Klęska Polaka w Moskwie

Andrzej Wawrzyk nie został pierwszym polskim mistrzem świata wagi ciężkiej. W starciu z Aleksandrem Powietkinem Polak trzy razy znalazł się na deskach i przegrał z kretesem.

W tym artykule dowiesz się o:

Cokolwiek pozytywnego o postawie naszego reprezentanta można powiedzieć tylko w kontekście pierwszej rundy. Wtedy jeszcze Rosjanin nie podkręcał tempa, był spokojny i batalia miała dość wyrównany przebieg.

Później jednak nastąpiła egzekucja. W drugiej odsłonie Polak padł na matę po mocnym prawym krzyżowym i w tym momencie "pękł" psychicznie. Później próbował już tylko jak najdłużej wytrwać, ale nie pomagało ani klinczowanie, ani nieustanne boksowanie na wstecznym biegu.

Ostateczny koniec miał miejsce w trzeciej rundzie. Wówczas Andrzej Wawrzyk znalazł się na deskach jeszcze dwukrotnie (po lewym oraz prawym sierpowym) i sędzia ringowy uznał, że kontynuowanie rywalizacji jest pozbawione sensu. Niestety miał rację, bo pretendent prezentował się słabo, żeby nie powiedzieć katastrofalnie.

Aleksander Powietkin był faworytem, dlatego wynik nie jest niespodzianką. Przykry dla naszych kibiców był natomiast przebieg walki. Polak został zdeklasowany, mimo że czempion nie przypuścił falowego ataku. Takiej klęski nie spodziewali się chyba nawet najwięksi pesymiści. Niestety piątkowy występ nie dał Wawrzykowi nic, a wręcz skazał go na przeciętność i brak następnych wielkich szans.

Rosjanin odniósł w sobotę 26. zwycięstwo w zawodowej karierze (18. przed czasem). Zachował dzięki temu pas WBA World i status niepokonanego. Z kolei reprezentant naszego kraju doznał pierwszej porażki.

Komentarze (52)
avatar
Unia T. KING
28.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odwaga,odwagą a gdzie rozsądek.Niestety ale Andrzej na ringu przy Powietkinie wyglądał jak ktoś z ograniczeniem ruchowym.Oprócz tego z jaką gracją upadał,jak jakis paralityk po korekcji wad po Czytaj całość
E.T
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dawac mu kliczke. wawrzyk ty nie masz odpornosci na ciosy. tak jak zaden polak w boksie. 
avatar
-K-
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przeciez Powietkin wygralby z Adamkiem, Wachem, Szpilka, Sosnowskim doslownie z kazdym polskim ciezkim. Czy porazki Adamka I reszty nie byly rownie efektowne ? Brawa za odwage Andrzej. 
avatar
Chrisrks
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Andrzej powinien zastanowić się co chce w życiu robić...i zacząć to robić.Boks nie jest dla niego...przykry fakt! 
avatar
odynpl
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda ze nie slchalem polskiego komentu ale pewnie bylo polski lewy prosty...hahahaha...znawcy promujecie wawrzyka szpilke pompujecie im staty i cienkich bez szans puszczacie na dobrych piesci Czytaj całość