Aleksander Powietkin: Teraz czas na walkę z Władimirem Kliczko

Aleksander Powietkin nie dał szans Andrzejowi Wawrzykowi i wygrał z nim już w trzeciej rundzie. Po walce Rosjanin nie upajał się triumfem, lecz snuł plany na przyszłość.

Dzierżyciel pasa WBA World był murowanym faworytem piątkowego starcia i nie zawiódł oczekiwań. Wcześniej nie brakowało nawet głosów, że potyczka z Andrzejem Wawrzykiem (27-1, 13 KO) nie stanowi dla niego żadnego wyzwania. - Celem było przepracowanie kilka rund. Pojedynek zakończył się szybciej niż myślałem - przyznał otwarcie Aleksander Powietkin (26-0, 18 KO).

Rosjanin nie celebrował przesadnie zwycięstwa. - Nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, szczęście będzie dopiero później - dodał.

Powietkin nie ukrywa, że teraz liczy już na większe wyzwania. - Kto będzie następnym rywalem? Czekam oczywiście na Władimira Kliczko - zaznaczył.

Młodszy z ukraińskich braci to naturalny oponent dla pięściarza z Kurska. Powód? To on dzierży pas WBA Super World, a więc jest pełnoprawnym czempionem.

źródło: Cyfrowy Polsat

Komentarze (4)
avatar
Chrisrks
19.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja też ciesze się na taką walkę.Jeśli zdrowie obu pozwoli powinien być super pojedynek!Siła ciosu,dobra technika,doświadczenie,to wszystko Powietkin ma.Może wreszcie Władek będzie miał wymagają Czytaj całość
avatar
tomi
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosjanin jest bez szans z Kliczkami i Hayem... 
kibic stali 1
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pokaże tyle co inni czyli nic nawet nasz wach lub adamek może z nim walczyć wawrayk to pomyłka była przecież każdy wiedział przed walka że nie ma szans 
Bodiczek
17.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy co Sasha pokaże z Kliczką. Ma uderzenie, wydaje się najsilniejszym z możliwych rywali dla Ukraińca, ale to chyba i tak za mało.