Fury: Kliczko chciał walczyć, czy liczył na to, że Powietkin zrobi mu dobrze?

Kontrowersyjny Tyson Fury zmieszał z błotem Władimira Kliczkę i Aleksandra Powietkina po ich sobotniej walce w Moskwie. Brytyjczyk w swoim stylu podsumował nudną, dwunastorundową walkę.

Najbliższy rywal Davida Haye'a stwierdził w nieparlamentarnych słowach, że rywalizacja ukraińsko-rosyjska była beznadziejna. Podsumował także ciągłe faule ze strony Kliczki.

Byliśmy świadkami najbardziej gównianej walki w historii królewskiej kategorii wagowej. Para sztywnych idiotów wzajemnie się obściskiwała. Nie wiem, czy Kliczko chciał walczyć, czy liczył na to, że Powietkin zrobi mu dobrze?

25-letni olbrzym chciałby zmierzyć się z "Doktorem Żelaznym Młotem". Fury przekonuje, że znokautowałby czempiona.

- Waga ciężka jest śmieszna. Chcę walki z Władimirem najszybciej, jak się tylko da. On jest gów***. Jeśli Bitchko zdecyduje się na ten krok, to zostanie znokautowany na 10000000 procent.

I na koniec wiadomość do tych, którzy zarzucają niepokonanemu na zawodowstwie Tysonowi nadmierną pewność siebie.

- Trudno być pokornym, gdy jesteś tak wspaniały jak ja. Najwspanialszy w historii! Tylko dzi*** nie mają serca do walki - dodał jeden z najbarwniejszych pięściarzy na świecie.

Kliknij i obserwuj nas na Facebooku. Miejsce dla fanów pięściarstwa!

Źródło artykułu: