Tomasz Adamek wraca 18 października. "Jeśli wypadnę dobrze, będę chciał stoczyć kolejne walki"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po nieudanej przygodzie z polityką [tag=8102]Tomasz Adamek[/tag] wraca do boksu. Pewne na sto procent jest to, że "Góral" swoją pierwszą walkę stoczy 18 października na gali Polsat Boxing Night.

W tym artykule dowiesz się o:

37-letni pięściarz na pewno nie będzie boksował tak często jak dotychczas. Ile zawodowych walk stoczy zatem jeszcze Adamek? - Na razie jedną. 18 października. Wszystko będzie zależało od tego, jak mi pójdzie. Jeśli wypadnę dobrze, będę chciał stoczyć kolejne. Ale nie częściej niż raz na rok - powiedział "Góral" w rozmowie z Polska The Times. [ad=rectangle] Do powrotu na ring byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej pozostały równe cztery miesiące. Nazwisko rywala Tomasza Adamka nie jest jeszcze znane. Padają różne propozycje, a najświeższa to Artur Szpilka. Adamek niechętnie chce jednak boksować ze swoimi rodakami. - Prawdziwe pieniądze zarabia się za oceanem, za walki z czołówką wagi ciężkiej. To po pierwsze. Po drugie po co mamy walczyć między sobą? Jest nas tak niewielu. Jeszcze raz powtarzam - ja nie chciałem walczyć z Gołotą, to on chciał. Do dziś ludzie mają do mnie pretensje o ten pojedynek - stwierdził.

Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!

Przypomnijmy, że Adamek ostatnią walkę na zawodowych ringach stoczył w marcu tego roku, gdy został wypunktowany przez Wiaczesława Głazkowa. Była to trzecia porażka "Górala". 37-letni bokser legitymuje się aktualnie bilansem 49 (29 KO) - 3 (1 KO).

Cała rozmowa w Polska The Times.

Źródło artykułu: