- Mam duży spokój. Bardzo solidnie przepracowałem okres przygotowawczy, także nie widzę powodów, by się martwić. Nastawienie jest bardzo pozytywne, wchodzę do ringu w japońskich butach, w amerykańskich rękawicach, ale z polski sercem żądnym zwycięstwa. Przede wszystkim walczę bez żadnej presji, nie czuję żadnej presji. To bardzo mi pomaga, z tym się dobrze czuję. Wiem co chcę tutaj osiągnąć - powiedział Kołodziej.
[ad=rectangle]
34-latek ma na swoim koncie 33 wygrane i zero porażek, w tym 18 razy wygrywał przez nokaut. Na tej samej gali w co Kołodziej, w walce wieczoru, wystąpi także Krzysztof Włodarczyk. "Diablo" w obronie pasa WBC zmierzy się z Grigorijem Drozdem.
Lebiediew jest rok starszy od Polaka, ale na swoim koncie ma już walki z czołówką światowego pięściarstwa, m.in. z Royem Jonesem Jr czy Marco Huckiem. - Znam jego silne i słabe strony, przejrzałem go "na wylot". Wiem, co mam robić, mam taktykę, która jest dobrana od dłuższego czasu i dlatego jestem spokojny - dodaje polski bokser.
źródło: ringpolska.pl