Typowanie redakcyjne przed walkami "Diablo" Włodarczyka i Pawła Kołodzieja!
Sobotnia gala w Moskwie, na której mistrzowskie walki stoczą Krzysztof Włodarczyk i Paweł Kołodziej, oczami redaktorów portalu SportoweFakty. Jak wypadną "Diablo" i "Harnaś" na tle rosyjskich rywali?
Arkadiusz Pawłowski: Nasz bokser bardzo dobrze rokuje, a oponent zapowiada się na niełatwy test. Liczę na nokaut, ale spodziewam się, że jeśli takowy nastąpi to będzie to w późniejszych rundach.
Maciej Szumowski: Nie widzę większych szans Pawła Kołodzieja. Cieszę się, że nareszcie "Harnaś" powalczy o pas mistrza świata, ale myślę, że skończy się to tak jak pojedynek Andrzeja Wawrzyka z Aleksandrem Powietkinem. Bardzo chciałbym się mylić, ale po prostu sądzę, że dla Polaka będzie to brutalne zderzenie z rzeczywistością. Uważam, że prowadzony pod wodzą Freddiego Roacha Lebiediew albo znokautuje Pawła Kołodzieja w okolicach 6-7 rundy, albo wygra bardzo wysoko na punkty. Obym się mylił, jakiś cenny pas do Polski mógłby jeszcze trafić...Kołodziej od dłuższego czasu był blisko wielkich konfrontacji, ale zawsze czegoś brakowało. "Harnaś" nie ma doświadczenia w bojach z naprawdę wymagającymi rywalami i przeskok będzie ogromny, co niestety nie wpływa pozytywnie na podopiecznego Fiodora Łapina. Zresztą uważam, że Lebiediew jest dla Kołodzieja najgorszą z możliwych opcji, bo wcześniej przymierzani do walki z kryniczaninem Yoan Pablo Hernandez czy Ola Afolabi nie są aż tak niebezpieczni. Zdrowy rozsądek podpowiada, że Lebiediew wygra przed upływem pełnych dwunastu rund. Jednak z drugiej strony, przypomnijmy sobie, jak skazywany na łatwą porażkę Andrzej Fonfara o mały włos nie sprawił sensacji i nie znokautował Adonisa Stevensona...
Waldemar Ossowski: Niestety w tym pojedynku faworyt może być tylko jeden i nie jest nim Polak. Rosjanin to zawodnik kompletny, z charakterem, który nie toczy łatwych walk, bo i przeciwników ma niełatwych. Myślę, że w przypadku Pawła Kołodzieja może powtórzyć się sytuacja z walki Wawrzyk vs Powietkin, gdzie również niepokonany Polak został brutalnie skonfrontowany z rzeczywistością. Niestety, boks tym na minus różni się choćby od MMA, że bardzo dużą rolę odgrywają tu rekordy, zresztą niekiedy zbyt "napompowane". Paweł Kołodziej, choć Polak, to jednak zawodnik klasy średniej, a Lebiediew to pięściarz z najwyższej półki.
Tych walk nie możesz przegapić! Ranking najciekawszych bokserskich pojedynków-
hen Zgłoś komentarz
Oby pomylili się redakcyjni komentatorzy !!!.Chociaż z drugiej strony faworytem niestety jest faktycznie Lebiediew.Co do Włodarczyka , to jestem bardziej optymistą.