10 września Dawid Kostecki zapowiedział, że wraca do sportu po porażce z Andrzejem Sołdrą na ostatniej gali Polsat Boxing Night. Co więcej, "Cygan" z ringu przenosi się do klatki. Bokser dał do zrozumienia, że ma dość układów rządzących zawodowym boksem i dlatego zmienia dyscyplinę, chcąc pozostać w sportach walki.
Jak się jednak okazuje, pięściarz zarzuca obłudę nie tylko organizacjom sportowym, ale także swoim widzom. Na jego facebookowym profilu możemy przeczytać (pisownia oryginalna):
- Je*ać Hajterów !!!!!!!! Moge wam podać pale do opie**olenia nieudacznicy tacy jak wy to w kryminale cw*le ! Końec z obłudą. Zawsze mnie stopowali żebym nie był sobą koniec z tym zakłamane ku*wy.
Post wzbudził ogromne zainteresowanie wśród fanów Kosteckiego, którzy szybko skrytykowali jego postawę. Pięściarz i na nich nie zostawił na nich suchej nitki:
- Słuchaj cw*lu, ćpałem butapren w wieku 11-12 lat i potrafiłem zajść ku*wo tam, gdzie ty nigdy nie będziesz. Wychowywałem się w takiej patologi, że biografia Mike Tysona to jest dobranocka dla dzieci !!! Szm*to tylko ja moge być przykładem dla dzieciaków, którzy są z patologi, bo to cw*lu nie ich wina - odpowiadał.
Dawid Kostecki w "dyskusjach" z internautami nie oszczędził również kolegów z branży:
- Dlatego pi*dy które się prują zamknąć mo*dy je*ane ci*ty i proponuje wam dawać komentarze na stronach takich ci*t jak Marcin Konfident Najman.
Dawid Kostecki doskonale zobrazował, że czasem początek kariery może zwiastować jej koniec.