W ostatnim czasie Ołeksandr Usyk miał problem z kontuzją kolana. z tego powodu odwołano jego walkę, która miała się odbyć 23 kwietnia w Kijowie.
- Moje kolana były po prostu zmęczone i powiedziały mi "Oleksandrze, odmawiamy współpracy, potrzebujemy trzech tygodni wakacji!" - wyjaśnia Usyk w rozmowie z obozrevatel.com.
Usyk docenia postawę Krzysztofa Głowackiego w walce ze Steve'em Cunninghamem i nie może już doczekać się swojego pojedynku z Polakiem.
ZOBACZ WIDEO - Szczere słowa Karoliny Kowalkiewicz o debiucie w UFC
- Oglądałem tę walkę. Była dobra. Cunningham, jak na 39-letniego pięściarza, pokazał się z dobrej strony. Tyle, że tak się nie boksuje z mistrzem. Trzeba wyjść tak, jak Głowacki do Hucka, kiedy odebrał mu pas. Nad mistrzem trzeba dominować, żeby odebrać mu tytuł - stwierdził ukraiński pięściarz.
Obecnie przedstawiciele Głowackiego i Usyka prowadzą negocjacje dotyczące organizacji starcia. Ukraiński pięściarz zapewnia, że jest mu zupełnie obojętne, czy walczyć będzie na Ukrainie czy za granicą.
29-letni Ukrainiec na koncie ma dziewięć walk zawodowych. Wszystkie zakończyły się jego zwycięstwami.