Krzysztof Zimnoch nie korzysta już z usług trenera CJ Husseina, który przygotowywał go do trzech ostatnich walk. Polak stwierdził, że więcej już z nim nie osiągnie i postanowił rozpocząć współpracę z nowym szkoleniowcem. Został nim Richard Williams, były mistrz świata federacji IBO w wadze junior średniej.
- Decyzję o zmianie trenera podjąłem zaraz po majowej walce z Konstantinem Airichem. Postanowiłem, że coś trzeba zmienić. Ta walka potrwała kilka rund i pokazała mi kilka rzeczy, które miały wpływ na decyzję o zmianie trenera. Richard jako zawodnik był puncherem i wie jak poprawić technikę ciosów, bym kopał jak koń. Już po kilku tygodniach pracy z nim czuję, że tak się zaczyna dziać - mówi Krzysztof Zimnoch w rozmowie z serwisem ringpolska.pl.
Aktualnie Zimnoch przebywa w Londynie, gdzie cały czas trenuje.
- Jestem teraz w gymie, z którego wywodzą się tacy zawodnicy jak Dyllian Whyte. Jest tu kilku dobrych ciężkich i cruiserów do sparowania, a z nowym trenerem mam nadzieję, że zbliżymy poziom mojego boksowania do jego poziomu z najlepszych lat - zapowiada białostoczanin.
45-letni Richard Williams to Brytyjczyk, który karierę zawodową zakończył z 21 wygranymi, 5 porażkami i 1 remisem na koncie. Ostatnią walkę stoczył w 2012 roku, przegrywając z Virgilijusem Stapulionisem.
ZOBACZ WIDEO: Szczere słowa znanego promotora o Arturze Szpilce