W styczniowej walce Artur Szpilka jak równy z równym walczył z Deontayem Wilderem, co znajdowało odbicie w statystyce ciosów. Polak przegrał jednak po potężnym nokaucie w dziewiątej rundzie.
Zdaniem Hughiego Fury'ego Deontay Wilder dysponuje dużą siłą, ale nie zachwyca techniką.
- Razem z Tysonem (Furym - przyp. red.) byliśmy w Nowym Jorku, żeby obejrzeć jego walkę z "polskim dzieciakiem" Arturem Szpilką. Wilder był obijany, ogrywany aż do momentu, kiedy jego rywal nie trafił na bombę - uważa Hughie Fury, cytowany przez "Daily Mirror".
- Wilder ma po prostu mocne uderzenie, ale ja zdecydowanie mogę przyjąć jego ciosy - dodaje 22-letni pięściarz, który jest kuzynek słynnego Tysona Fury'ego.
Do tej pory młody Brytyjczyk zanotował na zawodowych ringach 22 zwycięstwa.
ZOBACZ WIDEO Kowalkiewicz: to było bardzo fajne uczucie