Artur Szpilka pozytywnie zaskoczony rywalem dla Krzysztofa Zimnocha

Newspix / Kamil Krzaczyński / Na zdjęciu: Artur Szpilka
Newspix / Kamil Krzaczyński / Na zdjęciu: Artur Szpilka

Mimo konfliktu z Krzysztofem Zimnochem polski pięsciarz Artur Szpilka jest pozytywnie zaskoczony zakontraktowaniem jego walki z Amerykaninem Joeyem Abellem. Pojedynek odbędzie się 9 września na gali w Radomiu.

- Brawo za rywala. Myślę, że to będzie dobra walka bez faworyta. Jestem pozytywnie zaskoczony tym wyborem. Abell to zupełnie inny pięściarz, niż ja. To bardziej zawodnik, który przypomina stylem Mike'a Mollo. Tyle, że jest mańkutem - analizuje Szpilka w rozmowie z serwisem ringpolska.pl.

Amerykanin w przeszłości miał okazję boksować m.in. z Tysonem Furym, Chrisem Arreolą i Kubratem Pulewem. Jego obecny rekord to 33 zwycięstwa i 9 porażek.
Jeżeli Zimnoch pokona Abella, a Artur Szpilka wygra 15 lipca z Adamem Kownackim, to możliwe, że jeszcze w tym roku obaj polscy pięściarze zmierzą się ze sobą.

- Abell to idealny rywal dla Zimnocha pod kątem Szpilki - mańkut, z mocnym ciosem, ofensywny. Oczywiście mam pewne obawy przed tym starciem, ale ta walka ma właśnie pokazać, czy Krzysztof jest gotów na Szpilkę. Moim zdaniem jest i ten pojedynek to udowodni - mówi promotor Zimnocha Tomasz Babiloński.

Do walki miało dojść już w 2013 roku na gali Polsat Boxing Night, w trakcie której doszło do pojedynku Andrzeja Gołoty z Przemysławem Saletą. Pojedynek został jednak odwołany.

ZOBACZ WIDEO: Wbili Rafałowi Jackiewiczowi nóż w serce. Tylko cud sprawił, że przeżył

Krzysztof Zimnoch i Artur Szpilka od lat nie pałają do siebie miłością. W 2013 roku doszło między nimi do bójki podczas konferencji prasowej w restauracji Champions w hotelu Marriott. Zajście obserwowało kilkudziesięciu dziennikarzy.

- Ja mam swoje środowisko, on swoje, złamał jedną z moich zasad i dlatego nigdy ręki mu nie podam - mówił niedawno Szpilka w rozmowie z serwisem sport.tvp.pl.

Aktualny rekord Artura Szpilki to 20 zwycięstw i 2 porażki. Ostatnią walkę Polak stoczył ponad rok temu z mistrzem świata WBC Deontayem Wilderem. Rekord Zimnocha jest bardzo podobny. To 22 zwycięstwa, 1 porażka i 1 remis.

Komentarze (3)
avatar
Z_O_M_B_I_E_0
1.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jaki kretyn robi gale w Radomiu? Przecież tam nic nie ma 
avatar
Pawel Poland
31.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
to ten szpileczka juz sie obudzil bo nokaucie...przeciez jak go znosili to byl strasznie zejszczany