Artur Szpilka: Kiedy oglądałem walki Mike'a Tysona, marzyłem, żeby wyjść z nim do ringu

Newspix / Kamil Krzaczyński / Na zdjęciu: Artur Szpilka
Newspix / Kamil Krzaczyński / Na zdjęciu: Artur Szpilka

Artur Szpilka został zapytany o to, z którym z pięściarzy z przeszłości chciałby się zmierzyć. Jego odpowiedź była natychmiastowa i konkretna. - Z Mike'em Tysonem. Mógłbym nawet wygrać tę walkę - zapewnił polski pięściarz.

W tym artykule dowiesz się o:

Artur Szpilka w rozmowie z serwisem internetowym bokserskich gal Premier Boxing Champions wspomina i komplementuje Mike'a Tysona i przyznaje, że oglądając w dzieciństwie jego pojedynki, marzył o wspólnej walce z Amerykaninem. Polak podkreślił też, że w takim pojedynku wcale nie musiałby stać na straconej pozycji.

- Z którym z pięściarzy z przeszłości najbardziej chciałbym się zmierzyć? Nie myślę o tym zbyt często, ale kiedy byłem młodszy i oglądałem walki Mike'a Tysona, myślałem, jak wspaniale byłoby wyjść z nim do ringu - powiedział Artur Szpilka, cytowany przez premierboxingchampions.com.

- Mike Tyson był pięściarzem, którego naprawdę lubiłem oglądać. Oczywiście, myślę, że mógłbym wygrać tę walkę, ale nie chcę też wygadywać bzdur. Na pewno był wojownikiem o wspaniałym stylu i dużej sile. Byłbym szczęśliwy, gdybym mógł z nim walczyć - dodał.

Swoją najbliższą walkę Artur Szpilka stoczy 15 lipca na gali w Stanach Zjednoczonych zmierzy się z Adamem Kownackim. Będzie to jego pierwsza walka od półtora roku, kiedy przegrał przez nokaut z Deontayem Wilderem w walce o pas mistrza świata WBC.

ZOBACZ WIDEO: Kontuzja kręgosłupa przerwała karierę polskiego rajdowca. Teraz jest gotów, by wrócić

Źródło artykułu: