PBN 7: Maciej Sulęcki coraz bliżej walki o pas. Chce podbić Amerykę

Newspix / Na zdjęciu: Maciej Sulęcki
Newspix / Na zdjęciu: Maciej Sulęcki

Maciej Sulęcki (25-0, 10 KO) udanie zakończył swój występ podczas gali Polsat Boxing Night 7. "Striczu" wygrał przed czasem z Damianem Ezequielem Bonellim (24-2, 21 KO).

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentant Polski dobrze rozpoczął starcie. Zepchnął przeciwnika od lin i ustawił go swoim lewym prostym. Trafiał, aż w rundzie drugiej Bonelli wylądował na deskach. 

W trzeciej odsłonie walki pojawiła się powtórka z rozrywki. Ponowny lewy sierpowy Macieja Sulęckiego zmiótł z nóg Argentyńczyka. Ten wstał, ale z narożnika został rzucony ręcznik. Pojedynek zakończony!

Plany naszego wojownika są ambitne. Chce on zostać następcą Andrzeja Gołoty i Tomasza Adamka.

- To było to, co jest zawsze. Wiem, że jestem najlepszy na świecie. Muszę to tylko udowodnić. Występ na gali Polsat Boxing Night był czymś wspaniałym. Wrócę tu, ale dopiero jak zostanę mistrzem świata. Chcę dawać dobre walki, chcę podbić Amerykę.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #3: wizyta KSW na Wyspach, gala ACB 63, przyszłość Chalidowa

Komentarze (1)
avatar
Chrisrks
25.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę,ze to jest największa nadzieja naszego boksu.'Striczu" ma wszystkie cechy mistrza.Czas na promotorów i pójście po wszystko.Powodzenia!