Promotor boksu Andrzej Wasilewski zdradził, że Artur Szpilka jest w fatalnej formie psychicznej po przegranej batalii z Adamem Kownackim. Jego zdaniem, w tej sytuacji najlepszym wyjściem byłoby zatrudnienie psychologa w nowym sztabie boksera z Wieliczki.
- Psycholog byłby dobrym rozwiązaniem. Cały sportowy świat tak przecież funkcjonuje, więc nie ma się czego wstydzić - stwierdził Wasilewski w rozmowie ze SPORT.TVP.PL.
Ze słów menedżera wynika, że "Szpila" za ok. dziesięć dni wróci do Polski, gdzie będzie przygotowywał się do kolejnych walk. - Amerykański sen amerykańskim snem, ale nasz piękny kraj to nasz piękny kraj - skwitował Wasilewski.
Promotor zdradził też, że następnego rywala dla Szpilki wybierze osobiście. Nie chce bowiem powtórzyć błędu z pojedynku z Kownackim. Zdaniem Wasilewskiego, przed walką na gali Premier Boxing Champions w Nowym Jorku Szpilka powinien dostać słabszego przeciwnika na tzw. przetarcie.
ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka: Nie wiem, co będzie dalej (WIDEO)
W przyszłości kibiców boksu nad Wisłą czekają prawdopodobnie duże emocje z udziałem byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Wasilewski zapowiedział bowiem, że będzie chciał doprowadzić do zakontraktowania jednego z trzech zestawień, które wywołują największe zainteresowanie fanów w Polsce.
- Prawda jest taka, że walka Szpilka - Zimnoch to zdecydowanie numer jeden wśród pojedynków, na które czekają polscy kibice. Ich starcie cieszyłoby się ogromnym zainteresowaniem. Batalia numer dwa to Szpilka - Krzysztof Włodarczyk, a numer trzy - Szpilka z Wachem - podsumował promotor.
i bokser t Czytaj całość