Problemy Artura Binkowskiego. Został aresztowany

Agencja Gazeta / Mateusz Skwarczek / Na zdjęciu: Artur Binkowski
Agencja Gazeta / Mateusz Skwarczek / Na zdjęciu: Artur Binkowski

Artur Binkowski 25 maja ma zmierzyć się z Marcinem Najmanem podczas Narodowej Gali Boksu na PGE Narodowym. Przygotowania utrudni mu pobyt w kanadyjskim areszcie.

W tym artykule dowiesz się o:

42-latek trafił do aresztu najprawdopodobniej za próbę kontaktu ze swoimi dziećmi. Na takie spotkania nie zgodził się sąd i dlatego Artur Binkowski (16-5-3, 11 KO) musi ponieść prawne konsekwencje. Bokser najbliższe tygodnie spędzi w areszcie.

Binkowski ma być rywalem Marcina Najmana (15-4, 11 KO) podczas zaplanowanej na 25 maja Narodowej Gali Boksu, której 38-latek jest współorganizatorem. Jego pojedynek z Binkowskim stanął pod małym znakiem zapytania. Najman po informacji o tym, że jego rywal trafił do aresztu nie podjął pochopnych kroków i nie zdecydował się na odwołanie walki.

- Od początku, od kiedy postanowiliśmy, że przyjmiemy ofertę Artura Binkowskiego, zakładaliśmy, że będzie również potrzebny zawodnik w gotowości na zastępstwo. Ale w tej chwili nie podejmujemy w tej sprawie żadnych decyzji. Z moich informacji wynika, że Artur nie ma problemów kryminalnych, a są to problemy rodzinne i osobiste. Poczekamy jak rozwinie się ta sytuacja. Tydzień temu Artur dzwonił do mnie, że może tak się zdarzyć, że pójdzie na miesiąc do aresztu, za próbę kontaktu ze swoimi dziećmi - powiedział w rozmowie z serwisem boxing.pl Marcin Najman.

Oprócz Binkowskiego i Najmana podczas Narodowej Gali Boksu na PGE Narodowym walczyć mają m.in. Mariusz Wach, Rafał Jackiewicz czy Ewa Piątkowska. Organizatorzy zapewnili też koncerty Edyty Górniak, zespołu Kombii czy Liroya. Patronat nad zawodami objęła minister Anna Maria Anders.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #16 (newsy): Materla - Askham na KSW w Łodzi!

Źródło artykułu: