Według dziennikarzy "Daily Mail" pięściarze mają skrzyżować rękawice we wrześniu bieżącego roku, a areną rywalizacji ma być Stadion Wembley w Londynie. Podobno obóz Deontaya Wildera nie widzi przeszkód, by na tym właśnie obiekcie odbyła się walka. Amerykanie woleliby jednak termin letni.
Na razie największą kwestią sporną są jednak pieniądze. W czwartek brytyjskie media poinformowały, że Amerykanin otrzymał ofertę od rywala na kwotę 8,8 milionów funtów. Wilder miał dać odpowiedzieć w przeciągu 48 godzin.
Anglicy twierdzą, że na taką propozycję tzw. "Brązowy Bombardier" nie zgodził się i kwestia podziału finansów za walkę pozostaje sporna.
- W tym tygodniu złożyliśmy już kilka ofert. Na pewno będziemy dalej próbowali osiągnąć porozumienie. O kolejnych ofertach, nauczony doświadczeniami z przeszłości, nie chcę jednak mówić - stwierdził Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy.
Stawką ewentualnego pojedynku Joshuy z Wilderem w wadze ciężkiej będą pasy WBC, IBF, WBA i WBO.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 79. Najman: Izu Ugonoh walczy jak bracia Kliczko. Puka do absolutnej czołówki światowej