Walka dwóch byłych pretendentów do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej elektryzuje fanów pięściarstwa w Polsce. Wach w rozmowie z dziennikarzem Arturem Gacem stwierdził, że niedługo powinien podpisać kontrakt na starcie ze Szpilką.
Informację o wiszącej w powietrzu walce potwierdził też sam "Szpila", który zabrał głos na Twitterze, pisząc: "Niech podpisuje kontrakt. Wiem, że czeka mnie ciężka walka".
Artur Szpilka w ostatniej walce, 25 maja na PGE Narodowym, pokonał po jednogłośnej decyzji sędziów Dominika Guinna. Dla podopiecznego trenera Andrzeja Gmitruka był to udany powrót na zawodowy ring po porażkach przed czasem z Deontayem Wilderem i Adamem Kownackim.
Z kolei Mariusz Wach w 2018 roku jeszcze nie boksował, a ostatnim razem kibice mogli oglądać go w przegranym starciu z Jarellem Millerem w listopadzie ubiegłego roku.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 86. Miłka Raulin: Elbrus poważnie pogroził mi palcem. Wiedziałam, że to może być moja zguba [4/4]