Jarrell Miller, który już w tę sobotę zmierzy się z byłym mistrzem świata w dwóch kategoriach wagowych - Tomaszem Adamekiem (53-5, 31 KO) na gali w Chicago w Wintrust Arenie jest zdecydowanym faworytem pojedynku z Polakiem. Podobne zdanie na ten temat ma promotor Amerykanina, który chce aby jego podopieczny szybko zakończył walkę.
Potencjalne zwycięstwo nad "Góralem" ma przynieść możliwość konfrontacji o regularny pas mistrza świata federacji WBA. Tytuł ten należał do Manuela Charra, jednak po wpadce dopingowej został mu on odebrany. Rywalem Millera w starciu o trofeum WBA miałby być Fres Oquendo.
Wygrana nad Portorykańczykiem stawiałaby Amerykanina w roli obowiązkowego kandydata do walki z prawowitym czempionem federacji WBA - Anthonym Joshuą. Promotor Millera, Dmitrij Salita twierdzi, że jego podopieczny poradzi sobie z utalentowanym Brytyjczykiem. - Byłem na walce Joshuy z Powietkinem i muszę powiedzieć szczerze, że nie wyobrażam sobie "AJ'a" pokonującego Jarrella - stwierdził w rozmowie ze SkySports Salita.
- Joshua jest świetnym ambasadorem sportu ale nie widzę możliwości pokonania Jarrella. Miller jest wielkim mężczyzną, ale to co czyni go niepowtarzalnym to fakt, że przy swoich gabarytach posiada elastyczność i atletyzm małego faceta. Ma szybkość małego ciężkiego, a jest wielkim gościem, ma ogromne umiejętności i świetną kondycję - wychwalał podopiecznego promotor.
W ostatnim swoim pojedynku Anthony Joshua pokonał przez TKO w 7 rundzie Aleksandra Powietkina, natomiast Jarrell Miller wypunktował Johanna Duhaupasa.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #23: Lewandowski zdradził kulisy rozstania Lipski z KSW